Pijany Peszko trafił do izby wytrzeźwień
8 kwietnia 2012Sobotni ( 7.04) mecz kolończyków z Werder Bremen zakończył się remisem 1:1. Czy to było powodem, że grający w Kolonii polski piłkarz Sławomir Peszko potem "poszedł na całość" i trafił do policyjynej izby wytrzeźwień? "Potwierdzamy informację, że Sławomir Peszko czasowo trafił do aresztu", powiedział rzecznik 1. FC Koeln Tobias Schmidt agencji prasowej dpa. Przyczyną zatrzymania była konsumpcja zbyt dużej ilości alkoholu, jak donosiły zgodnie mass media, co Schmidt także potwierdził.
Koloński klub, któremu grozi spadek z tabeli Bundesligi natychmiast zareagował i nałożył na polskiego zawodnika karę pieniężną i przedsięwziął "kroki przewidziane przez prawo pracy". Peszko nie wybiegnie na boisko w następnym meczu kolończyków we wtorek w Moguncji. "Definitywnie nie wejdzie do drużyny", powiedział Schmidt.
Daje zły przykład
Klub nie informował jednak bliżej o szczegółach alkoholowego ekscesu Peszki. "Istnieje kilka wersji", powiedział Schmidt. jeszcze przed niedzielnym treningiem Peszko musiał stawić się do raportu przed trenerem Stale Solbakkenem i prezesem dyrekcji 1. FC Koeln Clausem Horstmannem. Jak zaznaczył rzecznik klubu: "Natychmiast przeprowadziliśmy z zawodnikiem rozmowę i podjęliśmy kroki".
Eksces Peszki nie był jedynym tego rodzaju incydentem w kolońskiej drużynie. W okresie karnawału na jazdę samochodem po pijanemu pozwolił sobie Miso Brecko i został zatrzymany przez policję. Został wtedy ukarany za "nieprofesjonalne zachowanie w miejscach publicznych i za naruszenie wizerunku jako osoby mającej dawać przykład".
Sławomir Peszko gra w barwach 1. FC Koeln od 2011 roku. Należy także do polskiej reprezentacji narodowej.
dpa / Małgorzata Matzke
red.odp.: Alexandra Jarecka