1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Po losowaniu w Warszawie

8 lutego 2010

Na drodze do mistrzostw Euro 2012 Niemcy są zadowoleni z tego, że znaleźli się w jednej grupie kwalifikacyjnej z Austrią, Azerbejdżanem, Belgią, Kazachstanem i Turcją.

Niemiecka reprezentacja piłkarska znalazła się w grupie z przeciwnikami, z którymi powinna sobie poradzić. "Razem z Turcją jesteśmy faworytami w tej grupie. Myślę, że poradzimy sobie z kwalifikacją" - powiedział trener niemieckiej "jedenastki" Joachim Löw.

Trener Jogi Löw (l) i manager Oliver Bierhoff (p) podczas losowania w WarszawieZdjęcie: AP

Czy będzie on piastował tę funkcję jeszcze w czasie kwalifikacji do Euro 2012 we wrześniu tego roku nie jest jeszcze pewne, ponieważ Niemiecki Związek Piłki Nożnej (DFB) nie przedłużył z nim kontraktu. Pertraktacje w tej sprawie zostały zawieszone pod koniec mijającego tygodnia, ponieważ między DFB i Löwem &Co. były poważne rozbieżności zdań co do wysokości gratyfikacji i uprawnień. Umowa Löwa i jego zespołu trenerskiego obowiązuje tylko do Mundialu.

Wszyscy mówią po niemiecku

18 i 19 lutego w centrali DFB opracowany będzie harmonogram rozgrywek, w jakich Niemcy będą mierzyć się z konkurencją z grupy. Można spodziewać się kilku ciekawych spotkań - na przykład z Turcją, która ostatnio przy okazji Euro 2008 w półfinale grała z Niemcami (3:2) czy z Austrią. Pamiętne są dwa mecze w: w Cordobie i Gijon, gdzie Niemcy nie za bardzo się popisali.

Otto Rehhagel trenujący Greków - nazywany dlatego "Rehakles" - nie kryje swej radości z powodu zwycięstwaZdjęcie: AP

Nie bez pikanterii będą spotkania z Kazachstanem i Azerbejdżanem, których reprezentacje trenują niemieccy selekcjonerzy. W Kazachstanie nad piłkarskich honorem czuwa stuttgarczyk Bernd Storck, w Azerbejdżanie - były niemiecki selekcjoner Berti Vogts. Już w czasie kwalifikacji do Mundialu 2010 drużyna Vogtsa stawiła czoła niemieckiej reprezentacji, ale bez większych szans. Mecze zakończyły się wynikami 0:4 i 0:2.

Mecze z Niemcami to kasa

"Cieszymy się na pojedynki z Niemcami, od których możemy się wiele nauczyć. Jesteśmy zadowoleni z takiego układu. Na meczach z Niemcami możemy sporo zarobić. To jest ważne dla piłki nożnej a Azerbejdżanie" - zaznaczył Berti Vogts po losowaniu.

Jogi Löw stwierdził, że niemieckie pojedynki odbędą się w "niemieckojęzycznej grupie" - przyznając jednak, że mecze w Azerbejdżanie i Kazachstanie są dla drużyny poważnym logistycznym wyzwaniem.

Berti Vogts trenuje drużynę AzerbejdżanuZdjęcie: picture-alliance/ dpa

Przeciwko Turcji Niemcy już 8 razy wybiegali na boisko w różnych meczach kwalifikacyjnych do mistrzostw Europy , przy czym pamiętna jest jeszcze porażka drużyny Ericha Ribecka 10.10.1998 w Bursie (0:1).

Z Austriakami Niemcy spotkali się w trakcie europejskich kwalifikacji jak dotąd dwa razy - w roku 1983 z wynikiem 3:0 i 0:0. Ostatni mecz rozegrany został w Wiedniu przy okazji Euro 2008: Niemcy wygrali dzięki bramce strzelonej przez Michaela Ballacka 1:0. Do dziś tematu do gorących dyskusji dostarczają dwa dalsze pojedynki: 2:3 podczas mundialu w Cordobie w Argentynie i "pakt o nieagresji" zawarty na krótko w czasie rundy kwalifikacyjnej - 1:0 w Gijon w Hiszpanii.

W obecnych kwalifikacjach Niemcom udało się uniknąć poważniejszych przeciwników: obrońcy tytułu-Hiszpanii, Holandii, mistrza świata- Włoch , Anglii, Chorwacji, Portugalii, Francji i Rosji. Niemcy nie utworzą też innej grupy "niemieckojęzycznej" ze Grecją (trener: Otto Rehagel) i Szwajcarią (trener: Ottmar Hitzfeld).

Do kwalifikacji do Euro 2012 staje 9 grup z 51 krajów walcząc o zajęcie jednego z 14 miejsc. Polska i Ukraina jako gospodarze Euro 2012 mają te miejsca automatycznie zapewnione.

sid / Małgorzata Matzke

red.odp.: Barbara Coellen

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej