Pogrzeb Franciszka. Papież sam go zaplanował
26 kwietnia 2025
Swoją ostatnią wolą i testamentem papież Franciszek zerwał z tradycjami swoich poprzedników. Od ponad dwóch lat (marzec 2023 r.) było jasne, że zwierzchnik Kościoła katolickiego chce być pochowany inaczej i w miejscu innym niż większość jego poprzedników: nie w Bazylice Świętego Piotra i bez żadnych dostojnych ceremonii.
„Gdy nadejdzie czas, nie zostanę pochowany w Bazylice Świętego Piotra, ale w Santa Maria Maggiore” – napisał Franciszek w swojej autobiografii „Nadzieja”, opublikowanej w styczniu 2025 roku. Watykan może być „jego ostatnim miejscem pracy na ziemi”, ale nie jest jego miejscem zamieszkania na wieczność.
Ceremonia pogrzebowa rozpocznie się w sobotę o godzinie 10:00 na Placu Świętego Piotra w Rzymie. Zwierzchnik prawie 1,4 miliarda katolików zmarł w Wielki Poniedziałek w wieku 88 lat. Według Watykanu przyczyną śmierci był udar mózgu.
Zgodnie ze szczegółowo opisanym życzeniem Franciszka, zostanie on przewieziony do kościoła Santa Maria Maggiore i tam pochowany „bardzo blisko Regina della Pace”, figury Matki Bożej, do której zawsze modlił się o pomoc podczas swojego pontyfikatu i której „pozwolił się objąć ponad sto razy”. Miał otrzymać „potwierdzenie, że wszystko jest gotowe". Po 38 dniach spędzonych w klinice Gemelli, podczas których ludzie na całym świecie obawiali się o życie ciężko chorego Franciszka, wracał do Watykanu okrężną drogą, chciał modlić się w spokoju w samochodzie.
Pochówek w ulubionym kościele papieża Franciszka
Podczas swojej ostatniej podróży Franciszek uda się więc do swojego ulubionego kościoła w Rzymie: Santa Maria Maggiore, około czterech kilometrów od Bazyliki Świętego Piotra, po drugiej stronie Tybru, niedaleko głównego dworca kolejowego i centrum Rzymu. Kościół, który został konsekrowany prawie 1600 lat temu, jest eksterytorialną własnością Stolicy Apostolskiej, Watykanu. Niemal każdy odwiedzający Rzym zna ten budynek, który zachwyca mozaikową dekoracją pochodzącą niemal w całości z V wieku. Przed Franciszkiem w tym kościele spoczęło siedmiu papieży od XII do XVI wieku.
To czyni go pierwszym papieżem od prawie 150 lat, który nie zostanie pochowany w Bazylice Świętego Piotra. Ostatnio miało to miejsce w przypadku Piusa IX (1846-1878). Chociaż początkowo został pochowany w Bazylice Świętego Piotra, trzy lata później, zgodnie ze swoim życzeniem, został przeniesiony do rzymskiej bazyliki San Lorenzo fuori le Mura (św. Wawrzyńca poza murami).
Pokorny – za życia i po śmierci
To typowe dla Franciszka, że w swojej autobiografii nie tylko wymienia swój ulubiony kościół. Dystansuje się również od rutynowej watykańskiej ceremonii pogrzebowej, która wydała mu się „dość pompatyczna”. Chciał, by jego pogrzeb był prostszy: bez katafalku, bez zdobionej platformy na trumnę i bez ceremonii zapieczętowania trumny. Zrezygnował również ze zwyczajowych trzech trumien wykonanych z drewna cyprysowego, ołowiu i dębu. Franciszek tłumaczył, jak chce być pochowany: „Z godnością, ale poza tym jak każdy normalny chrześcijanin, ponieważ biskup Rzymu jest pasterzem i uczniem, a nie potężnym człowiekiem tego świata”.
Typowe dla działań Franciszka w późniejszych latach jego urzędowania jest również to, że decyzję o miejscu swego pochówku przekazywał raczej przypadkowo i fragmentarycznie. W końcu ogłosił coś dość istotnego, ale nie w oficjalnym komunikacie Watykanu czy przemówieniu głowy Kościoła. 86-letni wówczas papież wypowiedział się po prostu w jednym z wielu wywiadów, których udzielił przed dziesiątą rocznicą wyboru na papieża, przypadającą na 13 marca 2023 roku.
W wywiadzie dla szwajcarskiego nadawcy RSI jako powód swojej decyzji podał pogrzeb swojego ustępującego poprzednika papieża Benedykta XVI, który zmarł w sylwestra 2022 roku po dziewięciu latach na emeryturze. Przed jego pożegnaniem odpowiedzialne władze w Watykanie zastanawiały się, jak zorganizować pogrzeb nieurzędującego papieża. Franciszek powiedział RSI, że potraktował to wydarzenie jako okazję do „uproszczenia ceremonii pogrzebowej przyszłych papieży, wszystkich papieży”. Jak zaznaczył, eksperci kościelni usunęli wszystkie te elementy, „które nie pasują do liturgii”.
Pożegnanie w Bazylice Świętego Piotra
Wszystko, co Franciszek powiedział w wywiadach od 2023 r., zostało do jesieni 2024 r. ujęte w zbiór przepisów kościelnych pod łacińskim tytułem „Ordo Exsequiarum Romani Pontificis" (Regulamin pogrzebowy papieży rzymskich).
Zarówno trzej ostatni papieże, którzy zmarli na urzędzie (Jan Paweł II w 2005 r., Jan Paweł I w 1978 r., Paweł VI w 1978 r.), jak i papież Benedykt, który zmarł w 31 grudnia 2022 roku, zostali pochowani szóstego dnia po ogłoszeniu śmierci. Podobnie jest i tym razem.
Duchowni pracujący w Santa Maria Maggiore – również to ustalił Franciszek za swojego życia – powinni przede wszystkim skupić się na pobożności maryjnej, spowiedzi i liturgii. Mają przy tym kultywować śpiewy gregoriańskie i łacińskie nabożeństwa. Chorał gregoriański jako ostatnie pożegnanie zmarłego – Rzymianom powinno się to spodobać.