Polityk Zielonych wyprzedza w sondażach kanclerz Merkel
8 kwietnia 2016W marcu 2016, po wyborach w trzech krajach związkowych, odbyły się poważne przetasowania na liście 10 najważniejszych polityków w Niemczech. Do listy tej dołączyli Winfried Kretschmann (Zieloni) i Malu Dreyer (SPD); spadli z niej natomiast Heiko Maas (SPD) i Sahra Wagenknecht (Lewica). Winfried Kretschmann z mety otrzymał bardzo dobrą średnią 2,4 na skali od + 5 do - 5 i uplasował się na pierwszym miejscu.
Na drugim miejscu znalazł się Frank-Walter Steinmeier, któremu ankietowani dali ocenę 2,2. Na trzecim miejscu swoje notowanie poprawił nieco Wolfgang Schäuble 2,1, za nim dopiero Angela Merkel z oceną 1,8. Nowa na liście jest Malu Dreyer z oceną 1,6, przed Thomasem de Maizière 1,0. Dalsze miejsca zajmują Gregor Gysi 0,8, Ursula von der Leyen 0,7 i Sigmar Gabriel 0,7. Listę Top Ten zamyka Horst Seehofer z oceną 0,2.
Nie ufają Turcji
Z sondażu Forschungsgruppe Wahlen z Mannheimu wynika, że większość Niemców odrzuca pakt zawarty przez Unię Europejską z Turcją o odsyłaniu z powrotem do tego kraju uchodźców, którzy znaleźli się w Grecji. Przeciwnym temu porozumieniu jest 69 proc. ankietowanych, a popiera je tylko 23 proc.
Tylko 38 proc. ankietowanych spodziewa się, że dzięki temu rozwiązaniu teraz znacznie mniej uchodźców przybędzie do Europy niż w ubiegłym roku. 58 proc. na to nie liczy.
Wątpliwości ws. integracji na rynku pracy
Większość ankietowanych (58 proc.) wątpi w to, by większość uchodźców, którzy przybyli do Niemiec, w następnych latach zostało zintegrowanych na rynku pracy. 38 proc. jest zdania, że to się powiedzie. Największe wątpliwości żywią zwolennicy partii AfD (89 proc.) i Lewicy (67 proc.).
Generalnie 38 proc. ankietowanych jest zdania, że zbyt mało robi się dla integracji uchodźców w Niemczech; 37 proc. uważa że obecny nakład sił jest wystarczający, a 17 proc. twierdzi, że robi się w tym celu zbyt dużo.
Jednocześnie 51 proc. ubolewa z powodu niechęci samych uchodźców do integrowania się. Tylko 25 proc. jest przekonanych, że żyjący w Niemczech imigranci robią dość dla swojej integracji. Stosunkowo dużo ludzi (24 proc.) nie jest w stanie tego ocenić.
Damy radę?
W marcu 2016 ponad połowa ankietowanych (56 proc.) uważa, że liczba uchodźców, którzy przybyli do Niemiec, jest do podźwignięcia przez ten kraj. 40 proc. sądzi, że Niemcy sobie z tym nie poradzą.
Politykę imigracyjną kanclerz Merkel popiera 55 proc. mieszkańców Niemiec; 40 proc. uważa ją za błędną. W gronie zwolenników partii chadeckich aż 76 proc. popiera politykę uchodźczą swojej kanclerz, 21 proc. ją krytykuje.
Gdyby w najbliższą niedzielę odbywały się wybory powszechne partie chadeckie CDU i CSU osiągnęłyby 36 proc. poparcia, SPD 22 proc., Zieloni 12 proc., Lewica i FDP po 7 proc. Nowa partia, która pojawiła się w krajobrazie partyjnym, populistyczna, skrajnie prawicowa AfD zdobyłaby poparcie 12 proc. elektoratu a reszta partii razem 4 proc.
DPA / Małgorzata Matzke