Objęcie sankcjami rurociągu Przyjaźń, którym płynie ropa z Rosji, ułatwiłoby rafinerii PKN Orlen wycofanie się z kontraktu na zakup tego surowca bez konieczności płacenia kar – podaje agencja Reuters, powołując się na anonimowych informatorów. Niemieckie Ministerstwo Gospodarki i polskie Ministerstwo Klimatu i Środowiska mają pracować nad końcowymi ustaleniami w sprawie memorandum na temat logistyki ropy naftowej – pisze agencja i dodaje, że może to również pomóc koncernowi PKN Orlen w przejęciu rafinerii w Schwedt.

Rzeczniczka niemieckiego Ministerstwa Gospodarki powiedziała w piątek (25.11.), że trwają prace nad tym, by od 2023 roku przestać korzystać z rosyjskiej ropy.

Ropociąg „Przyjaźń"  jest zwolniony z unijnych sankcji wobec Rosji. PKN Orlen ma kontrakty długoterminowe z rosyjskim przedsiębiorstwem energetycznym Tatneft.

Północna część ropociągu zaopatruje Polskę i Niemcy, południową odnogą ropa płynie na Węgry, Słowację i do Czech. Bez unijnych sankcji tym trzem państwom trudno byłoby odciąć się od dostaw rosyjskiej ropy.

Reuters/sier

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>