Polska i Rosja - Niemcy mediatorem?
12 września 2009- "Polska i Niemcy mogą pokazać innym krajom w Europie drogę do pojednania" - powiedział podczas niedawnej debaty poświęconej stosunkom polsko-niemieckim w Berlinie, były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Kogo miał na myśli? Chwilę później przyznał, że Rosję: - "Jeśli rosyjski premier Władimir Putin chwali stosunki rosyjsko-niemieckie i mówi, że może to być przykład budowania relacji między Rosją a Polską, to myślę, że tą drogą warto pójść" - ocenił. Zastrzegł jednocześnie, że "oczywiście porównania są zawodne". Kwaśniewski dodał, że ważne zadania dla Polski i Niemiec w UE wiążą się ze wspieraniem prozachodnich dążeń Ukrainy oraz rozwijaniem stosunków UE-Rosja.
Klucz w rękach Rosji
Wszystko zależy od dobrej woli Rosjan - twierdzą niemieccy politycy oraz eksperci ds. polityki zagranicznej. Pozytywnie oceniają fakt, że premier Rosji Władimir Putin przybył ostatnio na uroczystości 1 września do Gdańska oraz, że ocenił pakt Ribbentrop-Mołotow jako "moralnie naganny".
Karl-Georg Wellmann, odpowiedzialny w klubie poselskim CDU/CSU za stosunki bilateralne z Polską, jest zdania, że aby możliwy był dialog, Rosja musi się bardziej weń zaangażować. - "To jest również kwestia retoryki i wiarygodności. Trudno zrozumieć i uwierzyć w taką argumentację, jeżeli np. słyszymy, że Rosja czuje się zagrożona ze strony Estonii" - twierdzi Wellmann. Niemiecki polityk jest przekonany, że byłoby łatwiej nakłonić Rosję do dialogu, gdyby UE ujednoliciła swoją politykę wobec Rosji. - "Wtedy będzie łatwiej żądać od Rosji, by wszystkie kraje traktowała po partnersku, również te mniejsze" - uważa Wellmann.
Małe kroki we właściwym kierunku
Także Angelika Schwall-Dueren (SPD) jest zdania, że w stosunku do Polski oraz krajów bałtyckich na Rosji ciąży duża odpowiedzialność. - "Pierwsze kroki Putina sygnalizują pewną gotowość do dialogu i jest ważne, by podążyły za nimi następne" - ocenia deputowana socjaldemokracji do Bundestagu.
Schwall-Dueren przypomniała o niemieckiej inicjatywie, jaka wyszła w tym roku od ministra spraw zagranicznych Franka-Waltera Steinmeiera. W maju 2009 w Warszawie odbyła się pierwsza konferencja z udziałem historyków, głównie z Polski, Niemiec i Rosji. Dyskutowano na niej o różnicach w interpretacji paktu Ribbentrop-Mołotow. - "O ile mi wiadomo, nie było to łatwe i długo byliśmy sceptyczni, czy to się uda", przyznała Schwall-Dueren. Dodała, że choć konferencja na pewno nie przebiegała idealnie, to jednak "zapoczątkowała nowy dialog".
Potwierdził to ekspert ds. Europy wschodniej w Fundacji Bertelsmanna w Berlinie, Cornelius Ochmann. Jego zdaniem także wizyta Putina w Gdańsku może się okazać przełomowa dla stosunków Rosji z Polską i UE. - "Była to historyczna wizyta, bo Putin po raz pierwszy przyjechał do Polski i to jako do państwa UE" - mówi Ochmann. W jego opinii Rosja zaczęła sobie zdawać sprawę z faktu, że Polska we współpracy z Niemcami będzie kształtować politykę europejską wobec Rosji.
Trójkąt Niemcy-Polska-Rosja?
Stosunki niemiecko-rosyjskie wcale jednak nie są tak idealne, jak można by sądzić po wypowiedziach Władimira Putina - zaznaczają równocześnie politycy i eksperci. W Niemczech panuje przekonanie, że opierają się na zdrowym pragmatyzmie i konstruktywnej współpracy, zwłaszcza w sferze politycznej i gospodarczej. - "Nasza współpraca rozwija się do tej pory wedle zasady "handel i transformacja" ("Handel und Wandel"). Ale to jeszcze nie jest szczyt możliwości" - mówi Karl-Georg Wellmann. Zaznacza, że te relacje "z pewnością mogłyby być jeszcze lepsze", zwłaszcza na płaszczyźnie społeczeństwa obywatelskiego "jest jeszcze wiele do zrobienia".
- "Jeżeli chodzi o współpracę między społeczeństwami Polski, a Niemiec, czy Niemiec i Francji, jest ona o wiele lepiej rozwinięta, niż nasza współpraca z Rosją" - uważa Angelika Schwall-Dueren. Dodaje: - "Znam jedynie parę niemiecko-rosyjskich organizacji, które zajmują się pogłębianiem stosunków na płaszczyźnie społecznej i wspierają np. wymianę studencką." Schwall-Dueren jest zdania, że należy pomyśleć o pogłębieniu takiej współpracy "w trójkącie polsko-niemiecko-rosyjskim". Gdyby według niej udało się doprowadzić do współpracy na płaszczyźnie młodzieży z udziałem Polski, to mogłoby się to na dłuższą metę przyczynić do pozytywnych zmian w stosunkach bilateralnych również między Polską, a Rosją.
Podczas uroczystości obchodów 70-lecia wybuchu drugiej wojny światowej w Gdańsku premierzy Polski i Rosji, Donald Tusk i Władimir Putin, opowiedzieli się na wspólnej konferencji prasowej za polepszeniem stosunków bilateralnych. Obaj jako przykład podali relacje ich krajów z Niemcami. - "Skoro tyle lat po wojnie możemy mieć tak dobre stosunki z Niemcami, to jest absurdem, gdyby nie było to również możliwe z Rosją" - powiedział Tusk.
Róża Romaniec, DW Berlin
red. odp. Bartosz Dudek / me