1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Polska jakość

Bartosz Dudek31 marca 2005

Polska jest interesującym rynkiem inwestycyjnym dla niemieckich przedsiębiorstw. Skumulowana wartość niemieckich inwestycji bezpośrednich wyniosła pod koniec 2003 roku 8,4 mld zł. Niemcy są po Francji, Holandii i Stanach Zjednoczonych czwartym co do wielkości inwestorem w Polsce.

Siemens AG jest jednym z dwudziestu największych niemieckich koncernów.
Siemens AG jest jednym z dwudziestu największych niemieckich koncernów.Zdjęcie: AP

Koncern Siemensa zatrudnia ponad 300 tys. osób na całym świecie, z tego w Polsce 5 tysięcy. Siemens Polska produkuje m.in. urządzenia telekomunikacyjne, aparaturę medyczna oraz sprzęty gospodarstwa domowego. Łącznie od 1990 roku firma zainwestowała w Polsce 230 mln euro.

Marec Bela Steffens byl przez trzy lata jednym z menedżerów polskiej filii Siemensa. I jak przyznaje, mimo, że Siemens produkuje w 300 rożnych miejscach na całym świecie, Polska od wczesnych lat 90-tych odgrywała ważną rolę w planach inwestycyjnych koncernu.

„Polska ma przewagę nad innymi krajami sąsiadującymi z Niemcami ze względu na wielkość rynku i względnie niskie koszty produkcji. Niezwykła jest przy tym kreatywność Polaków. Jeśli połączyć to z klasycznymi niemieckimi zaletami, to poprzez tę kombinację można osiągnąć bardzo ciekawe rezultaty” – mówi.

Do zalet Polski oraz innych nowych krajów Unii Europejskiej w tym regionie, zachodni inwestorzy zaliczają także wysoki poziom wykształcenia kadry technicznej. Kierownictwo firmy zainteresowane jest na przykład zatrudnianiem najlepszych absolwentów polskich uczelni. Tak jest np. we Wrocławiu, gdzie mieści się filia Siemensa produkująca programy komputerowe.

Są jednak i negatywne strony inwestycji w Polsce.

Niezrozumiałe są pewne procedury biurokratyczne. Mieliśmy też przykre doświadczenia z polskimi sądami. Polskie prawo upadłościowe zdaje się bardziej chronić dłużnika niż wierzyciela. Wprawdzie pod względem prawnym wiele się w ostatnim czasie w Polsce poprawiło, ale co innego prawo, a co innego jego zastosowanie w praktyce“– skarży się Marec Bela Steffens.

Kiedy na początku lat 90-tych Siemens ostrożnie wchodził na polski rynek, menedżerowie nie wiedzieli czy polityczna sytuacja pozwoli na dalsze inwestycje. Dopiero perspektywa pełnego członkostwa Polski w Unii Europejskiej stała się jednym z decydujących argumentów do zwiększenia inwestycji

„Noc z 30 kwietnia na pierwszego maja ubiegłego roku nie odegrała tu tak wielkiej roli co właśnie wcześniej ta pewność, ze mogę zainwestować w Polsce i po dwóch, trzech czy pięciu latach będziemy mieli lokalizacje na terenie Unii Europejskiej - to było decydujące” – twierdzi Marec Bela Steffens.

Jego zdaniem Niemcy musza zrozumieć jedno – słynna niemiecka jakość przestała być domeną samych Niemców. Jego doświadczenia w Polsce dowodzą, ze i Polacy potrafią produkować tak samo dobrze - tyle, że taniej.