Polski design inspiracją dla niemieckiego rynku mody
28 lipca 2015Joanna Nawrot, Basic Station, LeBrand, Sold-Michał Schulc to autorskie marki, których kolekcje z inicjatywy Hush Warsaw International można było obejrzeć pod koniec lipca na targach The Gallery w Düsseldorfie. Projekt wsparły Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Instytut Polski z Düsseldorfu oraz Wydział Gospodarczo-Handlowy Konsulatu Generalnego RP w Kolonii.
Z inicjatywy Hush Warsaw
Anna Pięta i Magda Korcz są współzałożycielkami Hush Warsaw International. Kiedyś zajmowały się sztuką, edukacją i menedżerowaniem kultury. Dziś stawiają na modę. Organizują w Warszawie największe w Polsce targi mody autorskiej i tworzą platformę do sprzedaży. - Od pierwszego pomysłu, że trzeba wreszcie z polską modą wyjechać za granicę, do jego realizacji upłynęło kilka miesięcy. Ale sam temat ruszyłyśmy już w zeszłym roku, kiedy z Instytutem Polskim w Berlinie i z targami The Gallery pokazałyśmy modę młodych polskich projektantów - mówi Anna Pięta.
Tym razem na targach w Düsseldorfie powstała „wyspa polskich projektantów”.
Połączyć siły
Targi The Gallery to jedno z ważniejszych wydarzeń europejskiej branży modowej. Są platformą spotkań nie tylko projektantów, lecz także kupców, inwestorów i dystrybutorów. Dlatego Hush Warsaw International tworząc „wyspę polskich projektantów ” w Düsseldorfie, chciał umożliwić im nawiązanie kontaktów biznesowych na arenie międzynarodowej oraz finalnie globalną ekspansję i dystrybucję kolekcji. O doborze marek: Joanna Nawrot, Basic Station, Mamapiki, LeBrand, Sold-Michał Schulc zadecydowały, jak zapewnia Anna Pięta: dobry design, już sprawdzony na rynku polskim, dobre wykonanie, dobre rzemiosło i gotowość na większe biznesowe kontraktacje.
Otwarci na niemiecki rynek
Dla opiekunki marki LeBrand Moniki Mularczyk rynek niemiecki jest bardzo atrakcyjny. Przed przyjazdem do Düsseldorfu projektanci LeBrand uważnie przyjrzeli się upodobaniom i stylowi ubierania Niemek i są zdania, że ze swą ofertą wpasowują się w ich potrzeby. Niemki ubierają się prosto, elegancko i unikają ekstrawagancji. Cenią odzież praktyczną, ale przywiązują dużą wagę do dobrego wykończenia. Zależy im na jakości tkanin i dobrym wykonaniu. Marka LeBrand spełnia wszystkie te wymogi.
Joanna Hawrot
Dla Joanny Hawrot to trzecia już obecność na targach The Gallery. - W tym roku przejechaliśmy dużo lepiej przygotowani i z większą świadomością, jakich produktów oczekują niemieccy odbiorcy. Przygotowaliśmy 4 linie: biznesową, orientalną zainspirowaną japońską estetyką, linię Basic i linię Elegant - tłumaczy projektantka. Mocno wierzy, że moda, jaką prezentuje, znajdzie w Niemczech swojego klienta. Polskie wzornictwo znane jest z dobrej jakości i polskie marki są, jej zdaniem, „coraz lepiej przygotowane do tego, żeby rzeczywiście zaistnieć na tym rynku”.
Polski design źródłem inspiracji
W opinii Anny Pięty z Hush Warsaw design polskich projektantów różni się od większości marek, które wystawiają się w ramach The Gallery, co pracuje na korzyść polskich marek. - Mamy wrażenie, że polska moda z jednej strony odpowiada na potrzeby niemieckiego rynku, z drugiej jest na tyle dobra, uniwersalna i ready to wear, że można ją zaprezentować tak naprawdę wszędzie - uważa Anna Pięta.
O wielkich zaletach polskiego designu jest też przekonana Ulrike Kähler, dyrektor projektu The Gallery w Düsseldorfie, która była gościem targów Hush Warsaw w czerwcu. To ona zaprosiła na lipcowe targi wyselekcjonowane marki: Joanna Nawrot, Basic Station, Mamapiki, LeBrand, Sold-Michał Schulc. - Design polskich projektantów jest wspaniałym uzupełnieniem dla targów The Gallery. Chciałabym kreatywny polski design spopularyzować na niemieckim rynku. Jest inspirujący, młody i absolutnie do noszenia na co dzień – chwali Ulrike Kähler. Zachwycają ją też, jak przyznała, tkaniny, jakich używają polscy projektanci. Nawiązując kontakt z Hush Warsaw liczy nie tylko na dalszą współpracę. - Jestem zdania, że niemieckim handlowcom brakuje pewnej pomysłowości i świeżości, a którą można będzie otrzymać właśnie dzięki polskiemu wzornictwu.
Alexandra Jarecka