1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Powódź. Liczba ofiar rośnie

16 września 2024

Trwa walka z powodzią w Austrii, Polsce, Rumunii i Czechach. Już kilkanaście osób nie żyje.

Masy wody w Głuchołazach
Powódź w GłuchołazachZdjęcie: Sergei Gapon/AFP/Getty Images

Masy wody pustoszą wiele regionów w krajach Europy Środkowej i Wschodniej. Życie straciło już co najmniej piętnaście osób, inne są poszukiwane. Liczba ofiar rośnie.

Ofiary powodzi

W Austrii zginęły do tej pory trzy osoby, w tym strażak podczas wypompowywania wody z piwnicy. Dramatyczne sceny rozegrały się w miejscowości Untergrafendorf w Dolnej Austri, gdzie strumień zamienił się w rwącą rzekę. Starsza kobieta uratowała się na pierwszym piętrze swojego domu, ale jej mąż nie zdążył. Przez wiele godzin krzyczała o pomoc.

Powódź w Czechach Zdjęcie: Petr David Josek/AP/dpa/picture alliance

W Czechach jedna osoba utonęła w rzece Krasówce w województwie morawsko-śląskim. Do tej pory zaginęło co najmniej siedem osób. Sytuacja na obszarach dotkniętych powodziami jest napięta. Szef czeskiego rządu Petr Fiala mówił o zalaniu obszarów na wschodzie kraju jako „powodzi stulecia”. W wielu innych miejscach poziom wody wciąż się podnosi, a w poniedziałek w całym kraju spodziewane są dalsze opady deszczu, w tym ulewy w południowej części.

W Polsce powódź pustoszy południowo-zachodnią część kraju. Do tej pory odnotowano pięć ofiar śmiertelnych, m.in. w Krosnowicach, Bielsku-Białej, Nowym Świętowie, Nysie i Lądka-Zdroju.

W Rumunii w związku z powodzią życie straciło już co najmniej sześć osób, głównie starszych. Możliwe, że liczba ofiar śmiertelnych okaże się jeszcze większa.

Piszkowice koło KłodzkaZdjęcie: Mariusz Kula/REUTERS

„Jest krytycznie”

W Austrii „to jeszcze nie koniec, nadal jest krytycznie, dramatycznie” – powiedziała premier Dolnej Austrii Johanna Mikl-Leitner. Największym problemem są obecnie tamy, które mogą nie wytrzymać.

Życie publiczne jest w dużej mierze zawieszone. Ponad 200 dróg w Dolnej Austrii jest zamkniętych, ewakuowano 1800 budynków, wielu uczniów i dzieci zostało w domach. Około 3500 gospodarstw domowych jest bez prądu. – Na razie trudno oszacować straty, ale ofiary powodzi otrzymają pomoc – zapewniła premier Dolnej Austrii.

W tym regionie w ciągu ostatnich kilku dni spadło do 370 litrów deszczu na metr kwadratowy, to kilka razy więcej niż średnia w miesiącu.

Ogromne problemy z transportem publicznym ma także stolica Austrii, Wiedeń.

Powódź w Dolnej AustriiZdjęcie: Helmut Fohringer/APA/dpa/picture alliance

Drezno i Bawaria w pogotowiu

Niemcy z niepokojem obserwują sytuację w sąsiednich krajach i masy wody w Łabie i Odrze, które mają dotrzeć do Niemiec.

Napięta sytuacja powodziowa panuje w Dreźnie, gdzie spodziewany jest dzisiaj poziom wody na granicy sześciu metrów. Od niedzieli obowiązuje tam drugi z czterech poziomów alarmowych.

Zagrożone są także niektóre miejsca w Bawarii, gdzie spodziewane są dalsze opady deszczu i wzrost poziomu wody. Niemcy nie obawiają się jednak powtórki sytuacji, jaka miała miejsce w Bawarii w czerwcu tego roku. Przewidywany jest znaczny wzrost poziomu wody w Dunaju w pobliżu Pasawy, rzeki Vils (dopływu Dunaju) w regionie Vilshofen i Izary w pobliżu Monachium.

Od środy (18.09.2024) synoptycy spodziewają się stopniowej poprawy sytuacji.

Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>