„Odnowić dialog – spojrzenie na Europę” – takie motto przyświecało tegorocznemu polsko-niemieckiemu forum w Berlinie. Forum odbyło się po raz pierwszy po trzech latach przerwy. Wprawdzie Stała Rada Forum spotykała się co roku, jednak najwyraźniej nie było podatnego gruntu politycznego, który umożliwiłby zorganizowanie takiego forum dla szerszej publiczności. Obecne dyskusje w Berlinie pokazały, że nastąpił powrót do dialogu.

Rok Polski w Szengen

Zdaniem Bazyla Kerskiego, eksperta ds. stosunków polsko-niemieckich i redaktora naczelnego czasopisma "Dialog", dyskusja na forum polsko-niemieckim pokazała, że zwłaszcza niemiecka strona po raz pierwszy uważniej niż w przeszłości śledzi polskie argumenty na temat konsekwencji rozszerzenia strefy Schengen.

- "Niemcy teraz widzą, że na granicy polsko-niemieckiej nie ma żadnych większych problemów, natomiast takie problemy pojawiają się na wschodzie. To, o czym Polacy mówili od dłuższego czasu, wymusza dzisiaj konieczność wspólnego działania. Bowiem na granicy polsko-ukraińskiej rozszerzenie strefy Szengen ma fatalne skutki i wymaga politycznych rozwiązań. Po raz pierwszy Niemcy i Polacy wychodzą naprawdę poza własną perspektywę i sygnalizują gotowość wspólnego rozwiązywania problemów poza własnymi krajami - uważa Kerski.

Maciej Duszczyk, doradca strategiczny premiera Donalda Tuska, zauważył, ze rozszerzenie strefy Szengen jest już przedostatnim etapem integracji europejskiej Polski. Zdaniem Duszczyka, kiedy Polska wejście do strefy euro, będzie w pełni zintegrowanym członkiem Unii i to wymaga zastanowienia się nad tematami, jakie zdominują współpracę bilateralną i europejską w przyszłości.

Europejska polityka sąsiedzka

Szansą na taką współpracę może być europejska polityka sąsiedzka. Jakie będzie miejsce Ukrainy i innych krajów tego regionu w Europie przyszłości? – szukanie odpowiedzi na to pytanie stwarza pole dla konstruktywnej współpracy Polski i Niemiec w najbliższych latach - podkreślali uczestnicy spotkania w Berlinie.

Nie pominięto również aspektów polsko-niemieckiego sąsiedztwa w rozszerzonej strefie Szengen. Zauważono, ze rośnie liczba Polaków osiedlających się po niemieckiej stronie granicy w pasie przygranicznym, zwłaszcza w okolicy Szczecina. Polscy przedstawiciele zauważyli konieczność wyjaśnienia wielu szczegółów związanych z tym fenomenem, jak np. obowiązek chodzenia polskich dzieci do niemieckich szkol.

Polityka bezpieczeństwa

W ostatniej części polsko-niemieckiego forum w Berlinie uczestnicy debatowali również o europejskiej polityce bezpieczeństwa. Tematem, który dzieli stanowiska Polski i Niemiec, jest kwestia planów instalacji amerykańskiego systemu przeciwrakietowego w Polsce.

Wielu niemieckich polityków zarzuca Polsce, że godząc sie na tę instalacje pomniejsza ona rangę NATO.

-"Niemcy zapominają, że nadal są krajem, który jest największą baza amerykańską w Europie. Tutaj jest również amerykańską broń i tej perspektywy mi w niemieckiej argumentacji brakuje" - zauważa Bazyl Kerski.

Forum odbywa się na przedpolu polsko-niemieckich konsultacji miedzyrządowych (9.12). Dlatego Stała Rada Forum chce przekazać politykom obydwu krajów kilka postulatów i tematów, jakie należałoby ich zdaniem poruszyć na konsultacjach. Są to zarówno kwestie dotyczące polityki w szerszym kontekście, jak np. strategii wobec Ukrainy, jak i tematy dotyczące np. nauki języka polskiego w Niemczech. Po zakończeniu dyskusji na forum w piątek wieczorem (5.12) w Berlinie spotykają się również ministrowie spraw zagranicznych Polski i Niemiec, by omówić najważniejsze tematy bilateralne oraz europejskie przed konsultacjami międzyrządowymi oraz szczytem Unii Europejskiej.