Minister obrony Niemiec Boris Pistorius chce, żeby w Niemczech znowu istniał rejestr młodych mężczyzn i kobiet nadających się do służby wojskowej. Szef resortu przedstawił w środę (12.06.2024) swoje plany komisji obrony Bundestagu.

Plany nie przewidują przywrócenia ogólnej, obowiązkowej służby wojskowej, którą zniesiono w Niemczech w 2011 roku. Minister chciałby jednak ponownego wprowadzenia jej niektórych elementów.

Młodzi dostaną list

Plany przewidują, że wszyscy młodzi obywatele Niemiec dostaną do wypełnienia formularz, w którym będą musieli określić swoją gotowość i zdolność do ewentualnej służby wojskowej. Jeśli zostaną wybrani, będą musieli stawić się przed komisją poborową.

Niemiecka armia szacuje, że każdego roku formularz będzie musiało wypełnić ok. 400 tys. osób, z czego co czwarta, czyli ok. 100 tysięcy, mogłaby wyrazić chęć do służby. Przewiduje się, że z tej liczby wybranoby następnie 40 tysięcy poborowych. Ich służba miałaby trwać sześć albo dwanaście miesięcy.

Problemem jest jednak to, że niemiecka armia nie ma możliwości szkolenia tak dużej liczby nowych żołnierzy, obecnie jest w stanie przyjąć od 5 do 7 tys. rekrutów rocznie.

Kontrowersyjny przymus

Niemieckiej armii – Bundeswehrze – brakuje tysięcy żołnierzy. Po rosyjskim ataku na Ukrainę problem ten zaczął być traktowany z większą powagą. Partia Borisa Pistoriusa – rządząca krajem SPD – nie chce jednak żadnego przymusu w sprawie służby wojskowej. Szef ugrupowania Lars Klingbeil opowiedział się ostatnio za tym, aby stawiać na dobrowolność i zwiększać atrakcyjność Bundeswehry wśród młodych ludzi.

Dla chadeckiej opozycji (CDU/CSU) plany przedstawione przez ministerstwo obrony są jednak niewystarczające. W Bundestagu słychać krytykę, że po dziewięciu miesiącach oczekiwania Pistorius przedstawił projekt, który jest jedynie ulepszoną wersją dobrowolnej służby wojskowej.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>

Wiceprzewodniczący klubu poselskiego CDU/CSU w parlamencie Johann Wadephul mówił z kolei w środę rano w telewizji ZDF, że nowa obowiązkowa służba wojskowa musi dotyczyć także kobiet. – Myślę, że nie możemy już w obecnych czasach robić różnicy między płciami – powiedział.

Obowiązkowa służba wojskowa została zawieszona w w Niemczech w 2011 roku w czasach rządów kanclerz Angeli Merkel. Od tego czasu Bundeswehra nie była jednak w stanie pozyskać wystarczającej liczby nowych rekrutów.Zmiany proponowane przez ministra obrony Niemiec Borisa Pistoriusa interpretowane są jako pierwsze kroki w kierunku nowej służby wojskowej. Kontrowersje budzi to, czy miałaby być obowiązkowa.Zmiany proponowane przez ministra obrony Niemiec Borisa Pistoriusa interpretowane są jako pierwsze kroki w kierunku nowej służby wojskowej. Kontrowersje budzi to, czy miałaby być obowiązkowa.

(DPA,RTR,DW/szym)