1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Praca zdalna a wydajność. Firmy są sceptyczne

14 listopada 2020

Wielu pracowników uważa, że są wydajniejsi, kiedy pracują z domu. Firmy są innego zdania.

Homeoffice - Arbeitsplatz in der Coronakrise
Zdjęcie: Imago/B. Friedel

Znaczna część przedsiębiorstw w Niemczech, inaczej niż wielu pracowników, jest sceptyczna wobec pracy zdalnej. Jak wynika z nowego badania instytutu gospodarczego Ifo z Monachium, tylko 5,7 procent firm odnotowało dotychczas wzrost wydajności w ramach pracy zdalnej.

Z kolei 30,4 procent przedsiębiorstw odnotowało niezmienioną produktywność, a 27 procent nawet niższą. Na zlecenie Fundacji Biznesu Rodzinnego (Stiftung Familienunternehmen) instytut Ifo przeprowadził w październiku br. badanie, w którym uczestniczyło 1097 firm.

- Wyjaśnieniem dla niższej wydajności może być to, że firmy są miejscem społecznym - uważa Stefan Heidbreder, dyrektor zarządzający fundacji. Jest on zdania, że „osobiste kontakty pomiędzy pracownikami są źródłem dynamicznej i innowacyjnej siły, której nie da się zastąpić wideokonferencjami”.

Problemy w małych przedsiębiorstwach

Z powodu pandemii wiele firm w Niemczech znacznie rozszerzyło zakres przepisów dotyczących pracy zdalnej, aby uniknąć infekcji w pomieszczeniach firmowych lub w drodze do pracy. Jednak kwestia tego, czy praca z domu zwiększa wydajność, czy też nie, pozostaje nadal wysoce kontrowersyjna politycznie.

Latem tego roku towarzystwo ubezpieczeniowe DAK przeprowadziło ankietę wśród około 7 tysięcy pracowników. Okazało się, że większość ankietowanych (56 proc.) uważa się za bardziej produktywnych w pracy zdalnej. 

Natomiast z badań Ifo wynika, że pracodawcy, w tym wiele mniejszych przedsiębiorstw, są co do tej wydajności o wiele bardziej bardziej sceptyczni. Tylko 2,9 procent firm zatrudniających do dziewięciu pracowników odnotowało wzrost wydajności. W przypadku firm zatrudniających ponad 250 pracowników jest to 8 procent.

Na początku października minister pracy Hubertus Heil zaproponował zakotwiczone ustawowo prawo do pracy w domu. Pracownicy mieliby prawo do wykonywania przez 24 dni w roku pracy zdalnie. Teraz jednak socjaldemokrata - pod naciskiem współtworzących koalicję chadeków - jest gotów wycofać się z propozycji.  

(DPA/jar)

Londyn ma problem. Nikt nie chce wynajmować biur

03:30

This browser does not support the video element.