1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa

6 marca 2012

Rozważania o przyszłości Rosji, skuteczności protestów, roli klasy średniej w Rosji oraz o zleceniu przez Miedwiediewa sprawdzenia zasadności wyroków wobec Chodorkowskiego, to tematy komentarzy niemieckiej prasy.

Zdjęcie: Reuters

DIE WELT o naukach wyciągniętych z wyborów w Rosji:

„Teraz protestujący wiedzą: żeby zmienić Rosję, potrzebny jest długi oddech. Ażeby przedłużona o kilka lat putinowska władza carska nie było dla kraju straconym czasem, opozycja musi podjąć próbę oddolnego budowania Rosji. Już obecnie widać przykłady takich działań, np. w blogu antykorupcyjnym i komitetach obywatelskich; metodami pozaparlamentarnymi stworzyli system hamulców i równowagi („checks and balances”), do czego nie są w stanie systemy państwowe. Jedynie upowszechnianie postaw obywatelskich i zaangażowania obywatelskiego demonstrowanych w ubiegłych miesiącach pozwoli wyprowadzić Rosję ze ślepej uliczki. Partie opozycyjne powinny też ten czas wykorzystać na odmłodzenie kadry kierowniczej.”

Komentatorowi BADISCHE ZEITUNG marzy się przywrócenie przyjaznych stosunków z Putinem:

„Ponieważ Putin ponownie obejmie najwyższy urząd, rządowi federalnemu mogłaby znów przypaść rola ważniejszego pośrednika. Zwłaszcza, że przyszły prezydent uchodzi za germanofila. Z byłym kanclerzem Gerhardem Schröderem (SPD) utrzymywał szczególnie przyjazne stosunki. Może uda się je znów przywrócić. Oczywiście miałoby to też swoją cenę. Schröder znacznie mniej niż Merkel publicznie krytykował Putina. W zamian za to wymuszał od Rosjan te czy inne ustępstwa".

WESTFÄLISCHER ANZEIGER o roli buntującej się klasy średniej w Rosji:

„To nie jest już ta dawna mateczka Rosja z bezkresnym terytorium, gdzie rozstrzygała się przyszłość tego wielkiego mocarstwa. Teraz prym wiodą takie ośrodki jak Moskwa i Petersburg, gdzie burzy się coraz silniejsza ekonomicznie i pewna siebie klasa średnia, wspierana przez odważnych studentów. Generalnie jest to grupa, która mogłaby symbolizować inną, silną Rosję, jeśli dopuszczono by ją władzy. Być może jest to niedocenione przez Putina starcie dwóch konkurujących ze sobą grup, które zadecyduje o przyszłości Rosji. Nowy przywódca na Kremlu już dawno postanowił zachować Rosję taką, jaka była.”

BRAUNSCHWEGER ZEITUNG o zleceniu przez Miedwiediewa sprawdzenia zasadności wyroków przeciwko Chodorowskiemu:

„O tym, jak bardzo Putin żyje w przeszłości, świadczy zapowiedź jego poprzednika Miedwiediewa zbadania wyroków przeciwko Chodorkowskiemu. To już prawie niedorzeczność, ale właśnie w ten sposób reżim demonstruje, że sprawuje pełną kontrolę nad wymiarem sprawiedliwości. Tak jak sąd posłał przeciwnika Putina i byłego barona naftowego na wiele lat do więzienia, tak być może zostanie teraz na rozkaz z góry wypuszczony na wolność, aby udobruchać opozycję. Rosji grozi agonia, bo trudno sobie wyobrazić, by oferta Putina, podjęcia dialogu z opozycją, miała mieć dłuższy żywot, niż cztery tygodnie.”

FRANKFURTER RUNDSCHAU o krytyku Kremla Chodorkowskim:

„Czy (Putin) zamierza zwolnić z więzienia barona naftowego, który stał się symbolem samowoli wymiaru sprawiedliwości? Nic za tym nie przemawia. Miedwiediew spotkał się 20 lutego z przedstawicielami opozycji pozaparlamentarnej, która przekazała mu listę więźniów politycznych. Widniało na niej także nazwisko Chodorkowskiego, jako jednego z trzydziestki więzionych. Miedwiediew przyjął listę i przekazał ją dalej. Na tym sprawa się zakończyła. Prawdopodobnie lista, zaopatrzona w wiele pieczęci, zniknie gdzieś w czeluściach szuflady.”

Barbara Cöllen

red. odp. Iwona D. Metzner