1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Prasa o polityce klimatycznej: „Rząd upiększa rzeczywistość”

23 sierpnia 2023

Rada ekspertów ponownie źle oceniła rządową politykę klimatyczną. Gremium uznało, że planowane działania nie są wystarczające do osiągnięcia celów klimatycznych Niemiec. Prasa komentuje.

Demonstracja przeciwko polityce klimatycznej rządu
Erding (10.06.2023): Demonstracja przeciwko polityce klimatycznej rząduZdjęcie: Matthias Balk/dpa/picture alliance

Sueddeutsche Zeitung” zauważa: „Dzięki pakietowi ponad 130 indywidualnych projektów niemiecki rząd chce wprowadzić kraj na kurs ku neutralności klimatycznej. Ale teraz jego eksperci twierdzą, że to nie wystarczy. (…) Te zaniedbania mogą być kosztowne dla Republiki Federalnej Niemiec w nadchodzących latach. W przypadku emisji z transportu i budynków UE ustaliła również górne limity dla każdego państwa członkowskiego. Jeśli Niemcy nie osiągną swoich celów, będą musiały kupować certyfikaty od innych krajów UE; o ile jeszcze jakieś pozostaną. Im będzie ich mniej, tym większym obciążeniem dla budżetu będzie w przyszłości ochrona klimatu”.

Frankfurter Rundschau” zaznacza: „Rada Ekspertów ds. Klimatu, która działa w imieniu niemieckiego rządu, wystawiła ekipie Olafa Scholza kiepską ocenę. Według niej ustawa klimatyczna i program ochrony klimatu nie wystarczą do osiągnięcia celów, które rząd wyznaczył sobie na drodze do ‘zerowej emisji netto’ gazów cieplarnianych w 2045 roku. Co więcej: koalicja rządowa upiększa rzeczywistość, wskazując na brak konieczności określonej redukcji emisji CO2. Tymczasem rzeczywista luka w ochronie klimatu staje się coraz większa, ponieważ rządowe opinie na temat skuteczności podjętych działań i ich faktyczne efekty nie pasują do siebie. To zapowiedziana z góry porażka. Samozwańcza ‘koalicja postępu’ pod przewodnictwem Olafa Scholza rzeczywiście poczyniła pewne postępy w ochronie klimatu. Ale te nie wystarczą do tego, aby w ciągu dwóch dekad wprowadzić Republikę Federalną Niemiec na właściwy tor ku neutralności klimatycznej, o czym od dawna ćwierkają wróble na nieizolowanych dachach starych budynków”.

Stuttgarter Zeitung” analizuje: „1000-elementowa układanka, która w rzeczywistości składa się z trzech różnych puzzli i dlatego nie pasuje do siebie – tak Brigitte Knopf opisuje zagmatwaną sytuację, w jakiej znalazła się Rada Ekspertów ds. Klimatu, badając niemieckie wysiłki na rzecz jego ochrony. 130 różnych działań w tym zakresie wygląda jak patchwork, w którym nie wiadomo, gdzie jest przód, a gdzie tył, wiadomo tylko, że wszystko razem to za mało. Pozostaje niejasne, o ile jest ‘za mało’ i jak rząd zamierza zareagować na lukę, jakkolwiek duża jest ona w istocie. Patrząc z tego punktu widzenia raport ekspertów to druzgocąca krytyka poczynań rządu. Jest wiele planów różnych działań i sposobów na ich osiągnięcie i nie ma potrzeby, aby było ich więcej. Prawdziwą nowością byłoby, gdyby ochrona klimatu została w końcu wprowadzona w życie. Jednak pierwotna wola ochrony klimatu szybko zanika, gdy jest wprowadzana w życie, co można zaobserwować w przypadku ustawy o wymianie systemów ogrzewania lub obecnie w przypadku niechęci minister budownictwa Klary Geywitz do egzekwowania bardziej rygorystycznych przepisów dotyczących izolacji i systemów docieplania budynków ze względu na ich wysokie koszty”.

Gazeta „Nuernberger Nachrichten” podkreśla: „Rada Ekspertów ds. Klimatu ma jedno główne zadanie: ocenia realizację (ambitnych) celów klimatycznych obecnej koalicji rządowej. I dochodzi do druzgocącego, ale mało zaskakującego wniosku: koalicja rządowa nie osiągnęła wytyczonych przez siebie celów w wielu obszarach; co więcej, ich osiągnięcie staje się coraz bardziej nierealne. Problem polega na tym, że Rada nie ma żadnych uprawnień. Przedstawia swój raport oraz oceny i nic więcej się nie dzieje. Ale to nie do końca prawda, ponieważ koalicja rządowa osłabiła swoje własne cele, już nie oceniając każdego ministerstwa z osobna tak, jak tym razem zrobiła to Rada Ekspertów zgodnie ze swoim mandatem. W przyszłości ma zostać dokonana ogólna ocena tego, jak dużo (lub jak mało) robi rząd. Pozwoli to zdjąć presję z poszczególnych ministerstw, które słabo sobie poradziły ze swoimi zadaniami”.

Zdaniem „Pforzheimer Zeitung” rada wskazuje również głównego winowajcę nieszczęścia. Jest nim transport, a wraz z nim – minister Volker Wissing z FDP, który wciąż nie ma żadnego pomysłu na ochronę klimatu. „Zbyt mało robi się zwłaszcza w kwestii samochodów osobowych, choć to one odpowiadają za większość emisji. Wissing wije się i umyka, ponieważ środki takie, jak ograniczenie prędkości do 120 km/h na autostradach lub ograniczenie prędkości do 30 km/h w miastach są tak samo niepopularne wśród wielu obywateli, jak wyższe opłaty za parkowanie. Nie przedstawił też pomysłu na zwiększenie atrakcyjności transportu kolejowego i rowerowego. Płonące lasy w Kanadzie, rekordowe upały w basenie Morza Śródziemnego; dla większości ludzi powinno być jasne, że mamy problem z klimatem. Koalicja musi za tym nadążyć. Nie możemy pozwolić sobie na braki i zaniedbania w ochronie klimatu”.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>

Niemcy: nie takie ekologiczne, jak się wydaje

00:41

This browser does not support the video element.