1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Prasa o polityce prorodzinnej: „Przepustka do przyszłości”

4 lipca 2023

Niemieckie media komentują nikłe szanse na wprowadzenie podstawowego zasiłku dla dzieci oraz nowe zasady przyznawania zasiłku rodzicielskiego.

Niemowlę
Niemiecki rząd nie może porozumieć się co do wprowadzenia zasiłku podstawowego na dzieciZdjęcie: Fabian Strauch/dpa/picture alliance

Dziennik „Neue Osnabruecker Zeitung” pisze, że minister finansów Christian Lindner zamierza „odnotować” w przyszłorocznym budżecie dwa miliardy euro w ramach planowanego zasiłku podstawowego na dziecko (niem. Kindergrundsicherung), podczas gdy szefowa ministerstwa ds. rodziny, Lisa Paus, żądała 12 mld euro. „Liberałowie nie są znani ze swojego sumienia społecznego; po raz kolejny potwierdzają tę reputację” – pisze gazeta. Dziennik podkreśla, że liberalna FDP w umowie koalicyjnej z SPD i Zielonymi zgodziła się na wsparcie wspólnego celu rozwiązania problemu ubóstwa wśród dzieci. Teraz zaś skąpi funduszy na ten cel. Tymczasem „dorastanie w ubóstwie determinuje nie tylko przyszłe życie dzieci i młodzieży, ale działa także na szkodę społeczeństwa” – ocenia dziennik.

Podobnie uważa gazeta „Nuernberger Nachrichten”, która pisze: „Właściwie nie powinno być żadnych sporów: kto mógłby mieć coś przeciwko równym szansom dla naszych dzieci? ‘Nikt, ale...' – tak zaczyna się często słyszana odpowiedź. A potem następują argumenty, dlaczego po prostu nie jest to możliwe. To wstrząsające. Ponieważ solidna i odpowiednio finansowana polityka rodzinna jest, obok polityki klimatycznej, drugą przepustką do dobrej przyszłości. Ponieważ obie zabezpieczają podstawy dla przyszłych pokoleń” – czytamy.

W ostrzejszym tonie komentuje portal informacyjny „OM-Medien" z Dolnej Saksonii. „Rzekomo brakuje pieniędzy. Gdyby rzeczywiście było tak, że na jedno z najważniejszych zadań społecznych, a mianowicie zwalczanie ubóstwa dzieci w Niemczech, nie ma wystarczających funduszy, to przeklętym obowiązkiem Lindnera jest otworzyć nowe źródła pieniędzy, a nie konsekwentnie się zamykać na nie” – krytykuje serwis. Jako źródła „przestarzałych wydatków” portal podaje subwencjonowanie samochodów służbowych, czy przywileje, jakimi cieszą się posiadacze diesla. Z drugiej strony rząd powinien stworzyć nowe źródła dochodów, takie jak np. podatek od transakcji finansowych, podatek od majątku lub wyższe podatki od spadku.

„Allgemeine Zeitung” z Moguncji odnosi się zaś do planowanych nowych zasad przyznawania zasiłku rodzicielskiego. Obecnie otrzymują go pary, których roczne zarobki osiągają maksymalnie 300 tys. euro brutto. Teraz granica ta ma zostać obniżona do 150 tysięcy euro rocznie. „Zdecydowana większość rodziców potrzebuje wsparcia państwa po urodzeniu dziecka, aby zrekompensować utratę zarobków. Ponieważ zasiłek rodzicielski jest liczony procentowo od dochodu, osoby o wyższych dochodach otrzymują więcej” – pisze gazeta. Zdaniem dziennika społeczeństwo jednak słusznie wymaga, aby najlepiej zarabiający, sami sobie radzili, bez pomocy państwa. „Dla nich zasiłek rodzicielski, ograniczony do 1800 euro miesięcznie i tak jest za niski, dlatego nie będzie on odgrywał roli w podejmowaniu decyzji życiowych o posiadaniu dzieci. Więc lepiej na nich zaoszczędzić, niż ciąć inne świadczenia” – konstatuje gazeta.

Ta kobieta chce wychować setkę dzieci

00:59

This browser does not support the video element.