Prasa o Polsce: blokada zboża z Ukrainy, ale nie z Rosji
19 marca 2024„Polscy rolnicy od lutego blokują ciężarówkom sześć przejść granicznych z Ukrainą. Na polsko-rosyjskiej granicy towary z Rosji wjeżdżają do UE bez przeszkód” – pisze we wtorek (19.03.2024) w niemiecka gazeta „Die Tageszeitung” (TAZ).
Jak czytamy, polscy rolnicy uważają import z Ukrainy za przyczynę spadku cen zbóż i domagają się zamknięcia granicy dla ukraińskich ciężarówek. Poza tym UE ma wypowiedzieć tak zwany Zielony Ład, czyli pakiet reform mających uczynić Unię neutralną klimatycznie do 2050 roku.
Rosja też eksportuje zboże
Gazeta zauważa, że na innej polskiej granicy, tej z rosyjskim obwodem królewieckim, próżno szukać rolniczych blokad. „Nie ma też haseł wzywających do zakazu wwozu do Polski i dalej do UE rosyjskich towarów”.
Autor tekstu pisze, że to właśnie przez polską granicę z rosyjską eksklawą wjeżdża do Unii Europejskiej rosyjski skroplony gaz ziemny (LNG), ale też część eksportowanego przez Rosję zboża, a ukraińskie władze od dawna starają się przekonać rząd w Warszawie, że to właśnie import z Rosji prowadzi do spadku cen zbóż na rynkach.
Gazeta zauważa przy tym, że polski parlament przyjął niedawno projekt uchwały wzywającej Komisję Europejską do objęcia sankcjami importu rosyjskich i białoruskich produktów rolnych.
„Polscy rolnicy nie doszli jak dotąd do porozumienia z rządem. Na 20 marca zapowiedzieli kolejne protesty, chcą blokować granicę z Ukrainą do końca kwietnia. W Polsce odbędą się wtedy wybory samorządowe; być może okazja do rewanżu dla Prawa i Sprawiedliwości i prorosyjskiej Konfederacji” – czytamy w artykule pod tytułem „Rosji polska brama wjazdowa do UE”.
Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!