1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Prasa o transplantacjach: podjąć świadomą decyzję

4 września 2018

Niemieckie ministerstwo zdrowia proponuje zasadę domniemania zgody na pobranie narządów. Prasa komentuje.

Oświadczenie o zgodzie na pobranie narządów
Oświadczenie o zgodzie na pobranie narządów Zdjęcie: Getty Images

Dziennik "Landshuter Zeitung" ocenia: „Po długim wahaniu minister zdrowia w końcu opowiedział się za domniemaniem zgody na pobranie narządów. Każdy obywatel ma być potencjalnym dawcą, o ile nie wyrazi sprzeciwu. To rozsądne rozwiązanie, które sprawdziło się w innych europejskich krajach. Skłania ono wszystkich tych, którzy jak dotąd woleli nie myśleć o chorobie i śmierci, do podjęcia świadomej decyzji".

Komentator "Rhein-Zeitung" z Koblencji pisze: „Problem polega raczej na tym, że wiele szpitali nie zgłasza potencjalnych dawców organów. Często przerasta to zwłaszcza małe placówki. Bo rozmowa z chorymi albo ich rodzinami o tak wrażliwej sprawie jest trudna i pochłania dużo czasu. Dlatego należy przyjąć z zadowoleniem, że minister zdrowia chce dać szpitalom więcej czasu i pieniędzy. Może minister powinien był najpierw zrealizować te świadczenia zamiast od razu domagać się wprowadzenia zasady domniemania zgody, co znowu zwiększyłoby presję na obywateli i zmuszało ich do działania. Działać musi teraz jednak państwo – a konkretnie minister finansów."

"Badisches Tagblatt" z Baden-Baden widzi sprawę następująco: „Kto jest zbyt leniwy, aby wyrazić swój sprzeciw, musi liczyć się z tym, że po śmierci zostaną od niego pobrane organy. Prawo do życia ma być ponad prawem do braku zainteresowania (…) Nie potrzeba też proponowanego przez ministra prawa do sprzeciwu dla rodziny. Jeśli sprawa ta jest dla kogoś ważna, powinien zająć się nią za życia. Zwłaszcza, że prawie każdy, nawet zagorzały przeciwnik oddawania narządów jest, w razie poważnej choroby, potencjalnym biorcą."

Komentator "Frankfurter Rundschau" pisze: „Zasada domniemania zgody nie pomoże w zauważalnym zwiększeniu liczby dawców narządów. Debata na ten temat tylko odwraca uwagę od zasadniczego problemu. Ale miałaby jedną zaletę: ponieważ prawie każdy bierze pod uwagę możliwość przyjęcia narządu jako biorca, skłania to wszystkich do świadomego zmierzenia się ze sprawą oddawania organów. Najpóźniej wówczas wiele osób dostrzeże, jak bardzo potrzebna jest reforma niemieckiego systemu transplantacji."

"Heilbronner Stimme" ocenia zaś: „Już wcześniej minister zdrowia powinien był zacząć działać, tak aby poprawić warunki dla transplantologii w niemieckich szpitalach. Debata w kontrowersyjnej sprawie domniemania zgody ma jednak drugorzędne znaczenie. Będzie ona miała sens dopiero wtedy, gdy szpitale będą w stanie zidentyfikować możliwych dawców i z należytą konsekwencją i ostrożnością zająć się trudnym procesem pobrania narządów."