1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Prasa. Wysyłkowy gigant inwestuje w Polsce

Monika Stefanek opracowanie
2 maja 2024

W Iłowej w woj. lubuskim powstaje wielkie centrum wysyłkowe. Inwestorem jest niemiecka firma wysyłkowa Otto. Jej właściciel chwali „dobre doświadczenia z Polską".

Logo Otto Group
Siedziba Otto Group w HamburguZdjęcie: picture-alliance/dpa/C. Gateau

O nowej inwestycji Otto informuje w czwartek, 2 maja, m.in. w swoim internetowym wydaniu dziennik „Bild”. Nowe centrum logistyczne w Polsce ma rozpocząć działalność jesienią 2024 roku i będzie zaopatrywać dużą część Europy. „Polska leży dla europejskiej firmy, takiej jak nasza, bardzo centralnie” – powiedział kilka dni temu tygodnikowi „Focus” Michael Otto, były prezes Otto Gruop, w skład której wchodzi m.in. dostawca przesyłek Hermes.

Z Iłowej mają być dostarczane paczki w ramach tzw. zamówień „next-day”, które dotrą do odbiorcy najpóźniej dzień po złożeniu zamówienia lub jeszcze tego samego dnia. Ma powstać tu około 1900 nowych miejsc pracy. Otto zapowiedział jednocześnie rozbudowę centrum logistycznego w niemieckim Gernsheim w Hesji. 

Jak dodał Michael Otto, ma on dobre doświadczenia z polską administracją i polityką. Przedsiębiorca skytykował natomiast Niemcy za „tendencję do marudzenia i narzekania”. Jego zdaniem sytuacja ekonomiczna wielu firm jest lepsza niż panujące nastroje. Otto przyznał jednak, że Niemcy stoją obecnie w obliczu wielu kryzysów, a „ciągłe spory w rządzie nie pomagają poprawić nastrojów”.

Eksodus niemieckich firm

Według informacji „Bild”, w Polsce działa aktualnie przynajmniej 9,5 tysiąca firm z co najmmniej jednym niemieckim właścicielem. „Nie tylko małe i średnie firmy ciągnie za granicę. Niemcy jako lokalizacja biznesu tracą coraz więcej swoich głównych gałęzi przemysłu na rzecz bardziej korzystnych lokalizacji. Przemysł motoryzacyjny znajduje się w czołówce tego trendu” – czytamy.

Centrum wysyłkowe grupy Otto w HaldenslebenZdjęcie: picture-alliance/Keystone/J. Zick

Wśród dużych firm, które zamierzają zredukować wyraźnie swoją działalność w Niemczech i przenieść ją do Polski, „Bild” wymienia m.in. producenta sprzętu domowego Miele, francuską fabrykę opon Michelin oraz producenta systemów grzewczych Viesmann, który już produkuje w Legnicy.

Powody emigracji

„Firmy często podają wysokie koszty energii w Niemczech jako powód przenoszenia się za granicę. Wynagrodzenia również odgrywają ważną rolę. Należy jednak zauważyć, że prawie wszystkie firmy nie emigrują całkowicie z Niemiec. W większości przypadków zachowywane są poszczególne lokalizacje” – pisze „Bild”.

O budowie centrum logistycznego w Iłowej pisze w czwartek także monachijska gazeta „Münchner Merkur”. Wskazuje, że przedstawiciele różnych branż coraz częściej domagają się większego wpływu politycznego na sytuację gospodarczą Niemiec. „Czy to premie na przetrwanie dla przemysłu solarnego, czy ustawa o możliwościach równego wzrostu – w obecnej sytuacji Niemcom grozi dezindustrializacja. Jednak kanclerz Olaf Scholz (SPD) jak dotąd wykazywał odporność na wołania o pomoc ze strony przemysłu” – czytamy w portalu Merkur.de. 

Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>

Niemcy testują 4-dniowy tydzień pracy

02:18

This browser does not support the video element.