W związku z końcem koalicji rządzącej prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier zaakceptował dalsze kroki zaproponowane przez kanclerza Olafa Scholza. W oświadczeniu wygłoszonym w czwartek, 7 listopada, Steinmeier oświadczył, że nie będzie stał na przeszkodzie i rozwiąże parlament, jeśli Scholz nie uzyska wotum zaufania. – Nasz kraj potrzebuje stabilnej większości i rządu zdolnego do działania. To będzie mój miernik – powiedział Steinmeier.

Prezydent RFN wezwał jednocześnie osoby odpowiedzialne w rządzie do wypełniania swoich obowiązków. – Koniec koalicji to nie koniec świata. To kryzys polityczny, który musimy zostawić za sobą – zaznaczył Steinmeier. Dodał, że głosowanie nad wotum zaufania jest sposobem, w jaki parlament może utorować drogę do nowych wyborów.

Zdaniem Steinmeiera niemiecka demokracja „jest silna”, teraz jednak jest czas na rozsądek i odpowiedzialność. – To nie jest czas na taktykę i potyczki (…) „Oczekuję, że wszyscy odpowiedzialni będą w stanie sprostać skali wyzwań – dodał.

(RTR/stef)