Prezydent Turcji bezogródkowo o Zachodzie: Oni nas nie znoszą
28 listopada 2014Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, przyjął w swoim czwartkowym wystąpieniu (27.11) ostrą retorykę pomówień skierowanych pod adresem Zachodu i prozachodnich Turków. „Cudzoziemcy tylko chcą pieniędze muzułmanów”, przytoczyła wypowiedź Erdogana gazeta "Hürriyet". „Wierzcie mi, oni nas nie znoszą. Niby udają przyjaciół, ale w rzeczywistości pragną naszej śmierci i śmierci naszych dzieci", przekonywał na spotkaniu Organizacji Współpracy Islamskiej (COMCEC) w Stambule.
Zachód nie jest muzułmanom potrzebny
Cudzoziemcy liczą tylko na ropę, złoto, brylanty i tanią siłę roboczą z krajów muzułmańskich, twierdzi Erdogan.
Kraje Bliskiego Wschodu mogłyby same rozwiązać swoje problemy. Bez udziału Zachodu. „Gdy zaczniemy ze sobą współpracować, położymy kres utrzymującemu się od stulecia osamotnieniu Palestyny” – zapewnił prezydent Turcji. Dodał, że „wspólnymi siłami będzie można też powstrzymać przelew krwi w Iraku i Syrii”.
Dostaje mu się za Kolumba
W przemówieniu na forum COMCEC Erdogan raz jeszcze powtórzył twierdzenie o rzekomym odkryciu Ameryki przez muzułmanów.
Wymieniany przez niego „dowiedziony naukowo fakt”, stał się przedmiotem ataków zachodnich mediów „i obcych wśród nas”. Wobec swoich krytyków w kraju i za granicą posunął się do insynuacji, że są pomyleni. Chcąc dowieść, że Amerykę odkryli muzułmanie, powtórzył, iż Krzysztof Kolumb, „którego uważa się powszechnie za odkrywcę Ameryki”, napisał w swoim dzienniku podróży o meczecie, który widział na wybrzeżu dzisiejszej Kuby.
AFP / Iwona D. Metzner