Problem bałtyckich plaż. Niedopałki papierosów
30 stycznia 2019Jak wynika z odpowiedzi ministerstwa środowiska w Berlinie na interpelację poselską Zielonych, prawie jedną dziesiątą (9 proc.) śmieci na plażach Bałtyku stanowią niedopałki papierosów, a filtry papierosowe są na drugim miejscu, jeśli chodzi o zaśmiecanie wód morskich.
Filtr w papierosie wykonany jest tworzywa sztucznego, które rozkłada się bardzo wolno i przenikając do gruntów i wody wchodzi w łańcuch pokarmowy. Obecność maleńkich cząstek plastiku stwierdzono już w lodzie morskich wód arktycznych. Komisja Europejska wymienia niedopałki papierosów na pierwszym miejscu w grupie tworzyw sztucznych, które zanieczyszczają morza i oceany.
Nikotyna w wodach gruntowych
Jednocześnie nikotyna z niedopałków dostaje się przez deszcze do ziemi i wód gruntowych. Jak zapewnia niemieckie ministerstwo środowiska nieznane są dotąd przykłady pogorszenia jakości wody pitnej. Z braku danych trudno dopatrzeć się też powiązań między wyrzucanymi bezmyślnie niedopałkami papierosów a zatruciami nikotynowymi u dzieci. W latach 1990-2017 Federalny Instytut ds. Oceny Ryzyka odnotował 128 takich przypadków u dzieci do 13. roku życia.
Przemysł tytoniowy do kasy?
Jak wynika z dokumentu ministerstwa środowiska w Berlinie, uprzątaniem niedopałków zajmuje się publiczna gospodarka odpadami. Związane z tym koszty ponosi poprzez opłaty za wywóz śmieci społeczeństwo. Zdaniem polityk zielonych Kirsten Kappert-Gonther w kosztach związanych z likwidowaniem skutków dla środowiska powinni partycypować producenci papierosów.
Domagała się tego w grudniu ubiegłego roku także szefowa niemieckiego resortu środowiska Svenja Schulze. W jednym z wywiadów powiedziała, że producenci papierosów powinni uczestniczyć w czyszczeniu z niedopałków plaż i parków. Zapowiadając, że w przyszłości będą musieli przejąć za te odpady więcej odpowiedzialności.
Wyrzucanie niedopałków papierosów gdzie popadnie jest w Niemczech traktowane jako wykroczenie. Miasta i gminy mogą wyznaczyć na to kary pieniężne.
(dpa/jar)