Problem branży motoryzacyjnej. Wąskie gardła dostaw
6 grudnia 2020Niemiecki przemysł motoryzacyjny, w następstwie lockdownu wiosną, zmaga się z globalnymi wąskimi gardłami w dostawach komponentów elektronicznych. Branża motoryzacyjna, zwłaszcza w Chinach po ustąpieniu pandemii, odradza się szybciej niż się spodziewano, więc coraz trudniej o półprzewodniki, jak poinformował dostawca Continental z Hanoweru.
Według grupy Continental, chociaż producenci półprzewodników już zwiększyli moce produkcyjne z powodu nieoczekiwanego popytu, dodatkowe ilości jednak nie będą dostępne przez sześć do dziewięciu miesięcy, właśnie ze względu na czas realizacji zamówień w branży. Również w nadchodzącym roku należy się spodziewać wąskich gardeł w dostawach. Przedsiębiorstwo pozostaje w ścisłym kontakcie ze swoimi klientami, wspólnie szukając rozwiązań.
VW w opałach
Również spółka zależna VW w Chinach wraz z centralą koncernu w Wolfsburgu i jego dostawcami obecnie poszukuje dróg wyjścia z tej sytuacji. Chiny są największym rynkiem zbytu dla Volkswagena. Ten wiodący na świecie pod względem sprzedaży producent samochodów sprzedaje w Chinach 40 procent swoich pojazdów. Przedsiębiorstwo produkuje samochody na rynek chiński w spółkach joint venture z partnerami SAIC, FAW i Anhui Jianghuai Automobile (JAC).
Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>
Utrzymać łańcuchy dostaw
Problem dostaw dotknął także firmę Bosch – największego na świecie dostawcę branży motoryzacyjnej. Obecnie na całym świecie brakuje niektórych elementów półprzewodnikowych. Bosch również poszukuje sposobów na jak najdłuższe utrzymanie swoich łańcuchów dostaw.
(RTR/jar)