Programy antynikotynowe przynoszą efekty. Mniej ofiar raka
9 stycznia 2014Mimo, że na polu zwalczania nałogu palenia odnotowuje się coraz większe sukcesy, jest on nadal wielkim wyzwaniem dla systemu ochrony zdrowia.
Według Niemieckiego Centrum Badań nad Rakiem (DKFZ) liczba palaczy w Niemczech zmalała. – Obserwujemy spadek liczby palących w społeczeństwie, choć głównie wśród dzieci i młodzieży – oświadczyła Martina Poetschke-Langer z DKFZ. Podkreśliła z zadowoleniem, że ustawy i debaty w dużej mierze przyczyniły się do spadku społecznej akceptacji palenia.
Wprowadzenie w przyszłości całkowitego zakazu reklamy tytoniu będzie kolejnym ważnym krokiem w kierunku ochrony osób niepalących.
Ekspertka uważa, że spodziewane w 2015 roku umieszczenie szokujących zdjęć na paczkach papierosów prowadzić będzie do dalszej redukcji liczby palaczy.
Sytuacja w USA
Z dwóch ostatnich amerykańskich prac badawczych wynika, że zabiegi mające na celu przekonanie obywateli o szkodliwości palenia, uratowały na przestrzeni minionych 50 lat 8 milionów ludzi przed przedwczesną śmiercią.
W latach 1964-2012 w USA zmarło wskutek palenia 17,7 mln ludzi. Gdyby nie wprowadzono żadnych środków zapobiegawczych, zmarłoby dodatkowo 8 milionów, w tym dwukrotnie więcej mężczyzn niż kobiet - podkreślają amerykańscy uczeni. Dodają, że programy antynikotynowe przyczyniły się też do przedłużenia przewidywalnej długości życia Amerykanów.
Pomimo to w Stanach Zjednoczonych pali jeszcze prawie 1/5 dorosłych. Wskutek nałogu w USA umierają setki tysięcy osób rocznie.
Sytuacja na świecie
Mimo, że również w skali światowej zmalał udział palaczy w społeczeństwie, tym niemniej od lat osiemdziesiątych zwiększyła się liczba absolutna palaczy. Ponieważ ludność świata wzrosła od 1980 roku z 4,5 mld do 7 mld, wzrosła też liczba palaczy i to z 721 milionów do 967 milionów.
Uczeni twierdzą, że zabiegi wpływające na wyzwolenie się ludzi z nałogu palenia stały się co prawda historią sukcesu w systemie ochrony zdrowia, ale to jeszcze nie powód, żeby spocząć na laurach.
DPA / Iwona D. Metzner
red. odp.: Bartosz Dudek