1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Protest przeciw uchwale migracyjnej: ocalały zwraca order

Monika Sieradzka opracowanie
30 stycznia 2025

Bundestag po raz pierwszy w historii przyjął uchwałę dzięki głosom AfD. Były więzień Auschwitz ostrzega przed powtórką z historii.

DW Dokumentationen | Nahaufnahme Die Nummer auf meinem Arm
Ocalały z Holokaustu Albrecht WeinbergZdjęcie: ZDF

W proteście przeciw uchwale dotyczącej migracji, którą w Bundestagu zainicjowali chadecy, a która przeszła tylko dlatego, że głosowała na nią skrajnie prawicowa AfD, ocalały z Holokaustu Albrecht Weinberg chce zwrócić swój Federalny Krzyż Zasługi. Weinberg, który przeżył obóz koncentracyjny Auschwitz jako nastolatek, powiedział w czwartek (30.01.) agencji AFP w Berlinie, że obawia się, iż historia się powtarza. Decyzja o zwróceniu odznaczenia, które jest dla niego wielkim zaszczytem, była spontaniczna, powiedział. 

– Doświadczenie, które miałem jako nastolatek, było dla mnie bardzo niebezpieczne i straszne – tłumaczył 99-letni obecnie Weinberg. I dodał, że  teraz obawia się, iż będzie „musiał spakować walizki i udać się do innego kraju”, który go przyjmie.

W swojej autobiografii Weinberg opisał, jak około 40 osób z jego rodziny zginęło w Holokauście. On sam został deportowany do Auschwitz w bydlęcym wagonie, gdzie został przydzielony do pracy przymusowej w niesławnym „Kabelkommando”.

Przywracanie pamięci o ofiarach nazizmu

Po wojnie Weinberg przez dziesięciolecia mieszkał w Nowym Jorku, ale kilka lat temu wrócił do Niemiec. Weinberg został odznaczony Krzyżem Zasługi Republiki Federalnej Niemiec w 2017 roku za regularne przybliżanie młodym ludziom w szkołach swojej historii życia, a tym samym podtrzymywanie pamięci o ofiarach narodowego socjalizmu. 7 marca skończy 100 lat.

– Przez ostatnie dziesięć lat chodziłem do uczniów i rozmawiałem z nimi o tym, co może być i co będzie, jeśli oni ponownie przejmą władzę – powiedział Weinberg w odniesieniu do AfD. Uczniowie „nie mają pojęcia, jak wyglądały Niemcy w '45 roku”. Były więzień ma nadzieję, że ludzie się opamiętają. – Polityka to dziwny biznes – podsumował.

W środę wieczorem wniosek CDU/CSU przeszedł niewielką większością głosów w Bundestagu – po raz pierwszy odbyło się to dzięki głosom AfD. Przyjęta uchwała przewiduje znaczne zaostrzenie niemieckiej polityki migracyjnej. Kandydat na kanclerza Friedrich Merz (CDU) już w okresie poprzedzającym głosowanie był ostro krytykowany za to, że domagając się restrykcji, liczy na głosy skrajnej prawicy. Kilka godzin przed debatą migracyjną Bundestag uczcił w środę pamięć ofiar narodowego socjalizmu z okazji 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz.

Auschwitz: czy Niemcy wyciągnęli naukę z przeszłości?

03:20

This browser does not support the video element.

Krzyż, który stał się „zbyt ciężki"

Fotograf z Mannheim Luigi Toscano, który podobnie jak Weinberg jest zaangażowany w upamiętnianie ofiar niemieckich nazistów, również chciałby zwrócić swój krzyż zasługi. – Stał się zbyt ciężki, aby by go nosić, gdy przychodzą takie wieści. Straszne – skomentował. Powiedział, że plan uzgodnił ze swoim przyjacielem Weinbergiem mieszkającym w Leer we Fryzji Wschodniej. – Albo prezydent nas przyjmie, albo wrzucimy to do jego skrzynki na listy – powiedział. Czuje się zszokowany, oburzony i zdenerwowany tym, co wydarzyło się w Bundestagu w środę. – Zdradzono moje demokratyczne wartości – powiedział Toscano w rozmowie z agencją dpa.

Fotograf i filmowiec działa w ramach projektu „Przeciw zapomnieniu”, nagłaśniając losy ocalałych i ostatnich żyjących świadków zbrodni niemieckich nazistów. – Wiadomo, że są problemy z migracją. Ale nie możemy ich rozwiązywać za pomocą popleczników prawicy – powiedział agencji dpa.

DPA, AFP/sier

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>