1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Przełom na Ukrainie. Porozumienie podpisane

Elżbieta Stasik21 lutego 2014

Strony konfliktu podpisały przejściowe porozumienie.

Kiew Einigung zwischen Regierung und Opposition
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Rząd tymczasowy, powrót do konstytucji z 2004 roku i przedterminowe wybory prezydenckie zapowiedział w oświadczeniu wydanym w piątek w południe (21.02) prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz. Opozycja pierwotnie odmówiła podpisania kompromisu wypracowanego wspólnie z delegacją UE. Wczesnym popołudniem MSZ w Berlinie potwierdziło, że po kolejnych rozmowach Radosława Sikorskiego i Franka-Waltera Steinmeiera z liderami opozycji, doszło do porozumienia między rządem, opozycją i radykalnymi przeciwnikami rządu.

Porozumienie przewiduje utworzenie w ciągu dziesięciu dni rządu jedności narodowej i powrót do demokracji parlamentarnej. Także w najbliższym czasie parlament ma podjąć decyzję o powrocie do konstytucji z 2004 roku zwiększającej rolę parlamentu i ograniczającej uprawnienia prezydenta.

Krótko przed opublikowaniem oświadczenia wydanego przez Wiktora Janukowycza politycy UE potwierdzili główne punkty tymczasowego porozumienia między rządem Ukrainy a opozycją, donoszą agencje dpa i Reutersa.

Niemieckie agencje cytują szefa polskiego MSZ Radosława Sikorskiego, iż „Ukraina znalazła się w krytycznym punkcie” a sztuką kompromisu jest zgodzenie się także na warunki, które nie spełniają w stu procentach stawianych wymagań.

Przełom poprzedziły wielogodzinne rozmowy, jakie prowadzili z prezydentem Ukrainy i przedstawicielami opozycji Radosław Sikorski, niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier i reprezentujący Moskwę Władimir Łukin, który dokooptował do delegacji UE.

Ministrowie Sikorski i Steinmeier z liderami ukraińskiej opozycjiZdjęcie: Reuters

Przeciwnicy rządu Janukowycza zgromadzeni na Majdanie podkreślają, że zaproponowane zmiany nie wystarczą. Wielu domaga się natychmiastowego ustąpienia Janukowycza i postawienia go przed sądem.

W piątek rano (21.02) w Kijowie znowu doszło do starć. Podczas eskalacji przemocy w ostatnich dniach zginęło co najmniej 77 osób.

W rozwiązanie konfliktu włączyła się w czwartek (20.02) także kanclerz Angela Merkel. Jak poinformował w piątek rzecznik niemieckiego rządu, w rozmowie telefonicznej z Wiktorem Janukowyczem kanclerz próbowała nakłonić go do przyjęcia wyrunków wypracowywanych podczas rozmów z opozycją i delegacją UE. Angela Merkel była wstrząśnięta scenami na Majdanie. - W Europie nie możemy do tego dopuścić - powiedziała.

DPA, AFP, Reuters) / Elżbieta Stasik

red. odp.: Bartosz Dudek