Jak podaje dziennik „Handelsblatt”, w Niemczech statystyczny szef w spółce GmbH (czyli z ograniczoną odpowiedzialnością) zarabia rocznie 176 tys. euro - wliczając w to zarówno zasadniczą pensję, jak i dodatki oraz premie.

Z raportu wynika, że kobiety na najbardziej eksponowanych stanowiskach w Niemczech to wciąż rzadkość. Ledwie 9 proc. dyrektorów zarządzających spółek GmbH jest płci żeńskiej. Dyrektorki zarządzające i prezeski zarabiają też znacznie mniej od mężczyzn - przeciętnie 145 tys. euro.

Niemiecki szef zarobił mniej niż w 2019 r.

Co ciekawe, z badania wynika, że wynagrodzenia szefów w niemieckich firmach nieco spadły w kryzysowym roku 2020. Jednocześnie tylko 20 proc. menedżerów najwyższego szczebla dostało w tym roku podwyżkę. 

Pensja szefa zależy od branży, w jakiej działa firma. Najlepsze wynagrodzenia otrzymują szefowie w koncernach chemicznych oraz farmaceutycznych - tu przeciętna roczna pensja wynosi aż 263 tys. euro. Na drugim miejscu znalazł się przemysł motoryzacyjny i maszynowy (przeciętnie 214,5 tys. euro), a na trzecim budowlanka (przeciętnie 213 tys. euro).

Na pensję szefa wpływ ma też oczywiście wielkość przedsiębiorstwa. W firmach o obrotach powyżej 25 milionów euro rocznie szefowie zarabiają przez rok przeciętnie ok. 292 tys. euro.

Szef jeździ BMW

Badanie sprawdziło też jakimi samochodami najchętniej poruszają się szefowie w Niemczech. Okazało się, że najczęściej wymieniane są SUV-y serii X firmy BMW. Drugie miejsce zajęła seria 5 bawarskiej marki, a na trzeciej pozycji uplasowało się Audi A6.

Aż 85 proc. mężczyzn i 81 proc kobiet na kierowniczych stanowiskach posiada samochód służbowy. Jak podkreślają autorzy badania, szefowie płci męskiej mają tendencję do wybierania droższych modeli.

Z raportu wynika, że szefowie nie spędzają w biurach zwykle bardzo dużo czasu. Jedna trzecia niemieckich prezesów i dyrektorów zarządzających pracuje od 30 do 40 godzin tygodniowo. Mniej więcej tyle samo pracuje nie więcej niż 50 godzin w tygodniu.

Udostępniony „Handelsblattowi“ raport przeprowadziła firma BBE Media we współpracy z niemieckim Stowarzyszeniem Doradców Podatkowych. Przepytano 2,7 tys. osób zarządzających niemieckimi firmami.