1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Przekręt na 50 mln euro? Zarzuty pod adresem linii lotniczych Ryanair

Małgorzata Matzke19 grudnia 2012

Irlandzkie tanie linie lotnicze Ryanair notorycznie podawały zaniżony ciężar swych samolotów, by oszczędzać na opłatach lotniskowych - twierdzi dziennik "Die Welt". Pozwoliło to im zaoszczędzić 50 mln euro.

Passagiere sitzen am 04.04.2011 in einem Flugzeug von Ryanair. Foto: Caroline Seidel pixel
Ryanair chełpi się najniższymi cenami biletówZdjęcie: picture-alliance/dpa

Jak stwierdzono w trakcie kontroli dokonanych na lotniskach w Hahn i Bremie linie lotnicze Ryanair uiszczały zbyt niskie opłaty lotniskowe. Niemiecka Agencja Bezpieczeństwa Lotów (Deutsche Flugsicherung DFS) w Langen koło Frankfurtu n. Menem prowadzi dochodzenie w tej sprawie, jak poinformowała rzeczniczka agencji. Nie jest jeszcze pewne, czy irlandzki przewoźnik będzie musiał zapłacić "zaoszczędzone" sumy albo czy sprawa trafi do sądu.

Po odkryciu tych nieprawidłowości Ryanair uiszcza obecnie adekwatne opłaty.

Michael OLeary, szef Ryanair prowadzi kurs bezwzględnych oszczędnościZdjęcie: AP

Całą sprawą zajęła się także europejska agencja bezpieczeństwa lotów Eurocontrol. - Znane są nam te zarzuty i prowadzimy rozmowy z przewoźnikiem - powiedziała rzeczniczka Eurocontrol w Brukseli.

17 euro mniej za każdy start

Ryanair podawał jako podstawę swoich opłat ciężar startowy samolotów Boeing 737-800 jako 67 ton. Według danych producenta i irlandzkiej agencji bezpieczeństwa lotów ciężar startowy tego typu wynosi 75 ton. Faktycznie jednak przy starcie z niemieckich lotnisk samoloty ważyły z reguły 6 lub 8 ton więcej niż podawane 67 ton.

Różnica ta pozwalała zaoszczędzić linioma Ryanair 17 euro na każdym starcie. Za starty w Niemczech linie zapłaciły więc ok. 370 tys. euro za mało. W skali całej Europy eksperci szacują te "oszczędności" na 50 mln. euro.

Lotnisko Frankfurt Hahn to główna baza Ryanair w NiemczechZdjęcie: AP

Sprawa ta wyszła na jaw podczas kontroli, poinformowała rzeczniczka DFS - i niewykluczone, że trzeba będzie weryfikować dane dotyczące wszystkich lotów tego przewoźnika, jakie są w posiadaniu niemieckiej agencji.

Wszystkie linie lotnicze podają ryczałtowo wagę bagażu i paliwa oraz wagę pasażerów i ich bagażu podręcznego na podstawie tabel - i jest ona dodawana do ciężaru samego samolotu.

Ryanair nie zajął jeszcze stanowiska wobec stawianych mu zarzutów. Rzecznik linii Stephen McNamara poinformował tylko w Dublinie, że firma współpracuje z władzami, nie zamierza jednak komentować pogłosek ani spekulacji.

dpa / Małgorzata Matzke

red.odp.: Bartosz Dudek

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej