1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Przemoc w związkach dotyka również mężczyzn

Dagmara Jakubczak opracowanie
1 kwietnia 2024

Więcej niż co drugi mężczyzna doświadczył przemocy w związku. Nawet jeśli nie są to ataki fizyczne, wielu z nich cierpi z powodu konsekwencji psychologicznych.

Ulotka informacyjna dla mężczyzn będących ofiarami przemocy domowej
"Mężczyźni cierpią cicho" - ulotka informacyjna dla mężczyzn będących ofiarami przemocy domowejZdjęcie: Monika Skolimowska/dpa/picture alliance

Gdy w rodzinach dochodzi do eskalacji przemocy, sprawcami zazwyczaj są mężczyźni. Świadczą o tym przepełnione schroniska dla kobiet i przypadki notowane przez policję. W 2022 roku 78,3 procent podejrzanych o przemoc w związkach w całych Niemczech stanowili mężczyźni.

Jednak również oni mogą być ofiarami przemocy w związkach, jak pokazuje nowe badanie przeprowadzone przez Instytut Badań Kryminologicznych Dolnej Saksonii (KFN). W kwestionariuszu online ponad połowa, bo 54 procent ankietowanych mężczyzn w wieku od 18 do 69 lat stwierdziła, że doświadczyła przemocy w związku.

Przemoc psychiczna, seksulana, cyfrowa...

Prawie 40 procent zgłosiło przemoc psychiczną, 39 procent zgłosiło zachowania kontrolujące ze strony partnerki lub partnera, a prawie 30 procent zgłosiło przemoc fizyczną. 5,4 procent doświadczyło przemocy seksualnej, a 6,5 procent zostało dotkniętych przemocą cyfrową. W ramach projektu skontaktowano się z prawie 12 000 mężczyzn w wieku od 18 do 69 lat, z których 1209 wzięło udział w ankiecie online.

Według współautorki badania Laury-Rominy Goede kluczowym odkryciem jest to, że w większości przypadków nie ma wyraźnego układu sprawca-ofiara. Prawie 75 procent respondentów stwierdziło, że bywali zarówno sprawcą, jak i ofiarą. – Przemoc w związkach partnerskich jest złożona, istnieje tam pewna dynamika – wyjaśnia kryminolog.

Często zaczyna się od napastliwego zachowania, deprecjacji oraz obwiniania lub izolacji od środowiska społecznego. – W pewnym momencie granice zostają przesunięte tak daleko, że dochodzi również do przemocy fizycznej – opisuje współautor badania Philipp Müller.

Często zaczyna się od napastliwego zachowania...Zdjęcie: Fabian Sommer/dpa/picture alliance

Przemoc „nie była aż tak zła”

Naukowcy odkryli, że mężczyźni byli głównie dotknięci mniej poważnymi formami przemocy fizycznej, takimi jak odepchnięcie. Przemoc psychiczna często wiązała się z krzykami, słownymi nadużyciami i obelgami.

Według badania tylko 7,9 procent ankietowanych skontaktowało się z policją lub ośrodkami doradztwa po doświadczeniu przemocy. 59 procent osób, które nie szukały kontaktu z władzami lub ośrodkami doradztwa, podało powód, dla którego uważali, że przemoc „nie była aż tak zła”.

Jednak owe rzekomo łagodniejsze formy przemocy często również mają poważne konsekwencje zdrowotne. 66 procent osób dotkniętych przemocą czuło się psychicznie obciążonych, a ponad 40 procent mówiło o stresie, napięciu oraz poczuciu bezsilności i poniżenia. Prawie jedna na pięć osób dotkniętych przemocą cierpiała na zaburzenia snu i koszmary senne.

– Dlatego apelujemy o szersze zrozumienie przemocy, która wykracza poza zachowania karalne – podkreśla Laura-Romina Goede.

Społeczne tabu

Ciągła dewaluacja i upokarzanie przez lata mogą mieć ogromne konsekwencje psychiczne. Gdy mężczyźni doświadczają przemocy, często borykają się z innymi problemami niż kobiety. Zostało to również zilustrowane w 16 wywiadach, które badacze przeprowadzili z osobami dotkniętymi przemocą.

– Ponieważ przemoc wobec mężczyzn jest społecznym tabu, wielu z nich przez długi czas błędnie ocenia swoją sytuację lub obwinia samych siebie – wyjaśnia Philipp Müller. – Jeden z rozmówców powiedział mi:”"Jeśli nie czuję się ofiarą przemocy, nie zadzwonię na policję”.

Niemcy. Kiedy Jugendamt może rozdzielić dzieci od rodziny?

04:29

This browser does not support the video element.

Według badacza wielu mężczyzn, z którymi przeprowadzono wywiady, pozostało w rodzinie pomimo doświadczania przemocy, ponieważ obawiali się, że jeśli się rozstaną, dzieci pozostaną z matką. Kryminolog dodaje, że zależności emocjonalne zazwyczaj odgrywają ważną rolę, zwłaszcza jeśli partnerzy zamieszkali razem na wczesnym etapie związku i mieli dzieci.

– Naszym badaniem nie chcemy relatywizować kwestii przemocy wobec kobiet – podkreśla Philipp Müller. Potrzebna jest jednak większa świadomość w społeczeństwie, że mężczyźni również mogą stać się ofiarami. Należy też rozszerzyć specjalistyczne usługi wsparcia.

Brak miejsc w schroniskach

Federalne Specjalistyczne i Koordynacyjne Centrum Ochrony Mężczyzn przed Przemocą (niem.: Bundesfach- und Koordinierungsstelle Männergewaltschutz) prowadzi kampanię w tym kierunku. – Jak dotąd w całym kraju jest tylko 48 miejsc dla mężczyzn w schroniskach – krytykuje Jana Peters z tej instytucji.

Tylko w Saksonii istnieją wytyczne dotyczące finansowania tych ośrodków; w kilku innych krajach związkowych mają one status projektu. W większości krajów związkowych nie ma jeszcze schronisk przeznaczonych specjalnie dla mężczyzn.

Jana Peters opowiada się za stworzeniem ośrodków, w których mężczyźni mogliby przebywać razem ze swoimi dziećmi. 60 procent osób dotkniętych przemocą ma dzieci i często nie ma odwagi zabrać ich ze sobą, gdy uciekają przed przemocą. – A to naprawdę ważne dla dzieci, aby wydostać się z brutalnego środowiska – podkreśla ekspertka.

(DPA/jak)

Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!