1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Przewodniczący Bundesratu: Nord Stream był błędem

7 września 2022

Przewodniczący niemieckiego Bundesratu Bodo Ramelow powiedział w Warszawie, że Nord Stream był błędem. Jego zdaniem Niemcy powinny nauczyć się spoglądać na Rosję także z perspektywy krajów Europy Środkowo-Wschodniej.

Przewodniczący Bundesratu Bodo Ramelow (2. od lewej) i marszałek Senatu Tomasz Grodzki w Warszawie
Przewodniczący Bundesratu Bodo Ramelow (2. od lewej) i marszałek Senatu Tomasz Grodzki w WarszawieZdjęcie: Monika Sieradzka/DW

Premier rządu Turyngii, który pełni także funkcję przewodniczącego Bundesratu – izby parlamentu Niemiec skupiającej przedstawicieli landów – spotkał się w Warszawie z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim.

W oświadczeniu wygłoszonym po tym spotkaniu Bodo Ramelow podziękował Polakom i polskim władzom za otwarcie na ukraińskich uchodźców. Rozmowa dotyczyła także postawy Niemiec wobec Rosji.

Szef Bundesratu: Są dziś ważniejsze kwestie niż reparacje

00:44

This browser does not support the video element.

Ramelow: Niemcy muszą zmienić perspektywę

– Niemcy dobrze by zrobiły, gdyby były ostrożniejsze w swoich ocenach, bo co do nastawienia do Władimira Putina i obecnej sytuacji, która zapowiadała się już od dawna, to zawsze byliśmy ostrzegani przez Polskę i wzywani do większej wstrzemięźliwości – oświadczył polityk niemieckiej Lewicy, dodając: – Dlatego też jasno powiedziałem, że Nord Stream 1 i Nord Stream 2 były błędem, jeśli chodzi o politykę w obszarze energii pochodzącej z kopalin. 

Był to jego zdaniem „błąd, który należy uznać w świetle rozmiarów rosyjskiej agresji, którą pan Putin nagle stosuje wobec wszystkich krajów sąsiednich”.

Ramelow uważa, że Niemcy powinny były patrzeć na Rosję także z perspektywy takich krajów, jak Polska, Rumunia, Mołdawia czy Litwa, a także z perspektywy Trójkąta Weimarskiego. Powiedział, że mówi to także pod swoim adresem. Zadaniem Niemiec jest budowanie relacji prawdziwie partnerskich, z krajami Europy Środkowej i Wschodniej.

Historia jako przestroga

Premier Turyngii chwalił 25-letnie partnerstwo jego landu z Małopolską. Nazwał tę współpracę „cudem” i podkreślił, że słowa „cud" używa świadomie. – Nie zdziwiłbym się, gdyby Polacy patrzyli na mnie krytycznie, bo przecież mój ojciec najechał ten kraj w mundurze. On i jego towarzysze zadali cierpienia milionom ludzi w Polsce – powiedział Bodo Ramelow. – Sześć milionów zamordowanych Polaków przypomina nam, Niemcom, abyśmy zawsze byli ostrożni w naszych wzajemnych relacjach, abyśmy naprawdę czuli rękę, którą wyciąga do nas Polska – oświadczył.

Grodzki: Reparacje to sprawa rządu

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki powiedział, że rozmowa była zdominowana przez sytuację w Ukrainie. – Poruszaliśmy też kwestie bezpieczeństwa energetycznego i pozbycia się pewnych iluzji i naiwności – podkreślił polityk.

Pytany przez dziennikarzy przed spotkaniem o to, czy poruszana będzie kwestia reparacji wojennych, Grodzki powiedział: – Kwestię reparacji wzbudził rząd, mam wrażenie, że na potrzeby krajowej kampanii wyborczej. Ale to rząd jest odpowiedzialny za to, by przedstawić kalendarium dyplomatyczne: kiedy złożą formalne noty, kiedy zwrócą się do międzynarodowych trybunałów, jeżeli będzie taka potrzeba i taki spór.

Grodzki zaznaczył, że „odpowiedzialność Niemców za II wojnę światową jest oczywiście sprawą bezdyskusyjną", jednak jego zdaniem „to jest kwestia polskiego rządu i jeżeli oni tego dżina z butelki wypuścili, są odpowiedzialni za to, jak to będzie przebiegać".