1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Przewodniczący PE: Europa musi zaakceptować, że jest kontynentem imigracji

Anna Mierzwińska14 października 2013

Przewodniczący Parlamentu Europejskiego ponownie zaapelował do rządu Niemiec o przyjmowanie większej liczby uchodźców. Martin Schulz domaga się też reform polityki dotyczącej uchodźców na poziomie całej UE.

Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin SchulzZdjęcie: picture alliance/ROPI

W telewizji ARD polityk socjaldemokracji wyraził rozczarowanie stanowiskiem niemieckiego ministra spraw wewnętrznych Hansa-Petera Friedricha (CSU), który odmawia przyjęcia dalszych uchodźców.

Niemcy są najbogatszym krajem UE i robią dużo na tym polu, ale mogłyby zwiększyć zaangażowanie, powiedział Schulz dodając, że niemieckie miasta i gminy potrzebują dodatkowych środków na przyjęcie uchodźców. Zaapelował również do Friedricha o skierowanie do Włoch z konkretnych propozycji pomocy.

Zadanie dla całej Europy

Schulz dostrzega konieczność zmiany polityki dotyczącej uchodźców w całej UE, również w zakresie zwalczania przyczyn problemu. Europa musi "w końcu zaakceptować, że jest kontynentem imigracji", stąd potrzeba "pilnej reformy regulacji imigracyjnych".

Przewodniczący Europarlamentu domaga się utworzenia systemu podziału, który regulowałby przyjmowanie uchodźców przez poszczególne kraje UE.

- Kiedy mamy 10 tysięcy uchodźców na wyspie takiej jak Lampedusa, która ma 6 tysięcy mieszkańców, to jest to katastrofa dla wyspy. Jeśli rozdzielimy 10 tysięcy ludzi pomiędzy 507 mln Europejczyków w 28 krajach członkowskich, to da się to zrobić - powiedział dodając, że musi to być zadanie całej Europy.

Partia Zielonych: potrzebne ułatwienia dla uchodźców

Również przewodnicząca Zielonych Claudia Roth zaapelowała o bardziej otwartą politykę dotyczącą uchodźców w Niemczech. Zieloni i CDU/CSU różnią się zdecydowanie na tym polu, co wyszło również podczas rozmów sondażowych w sprawie zawiązania koalicji rządowej. Roth uważa, że należy zlikwidować zakaz podejmowania pracy i ograniczenia dotyczące miejsca zamieszkania dla uchodźców.

Akcja ratownicza po zatonięciu łodzi wiozącej uchodźcówZdjęcie: Reuters

W katastrofie 3 października u brzegów włoskiej wyspy Lampedusa zginęło 360 uchodźców z Afryki. Przeżyło jedynie 155 osób spośród ok. 550. Tragedia dała początek gorącej dyskusji w UE o europejskiej polityce dotyczącej uchodźców.

Od poniedziałku Włochy rozpoczynają akcję humanitarną mającą na celu zapewnienie bezpieczenstwa na ich akwenie Morza Śródziemnego. Kraje EU chcą wspierać Włochy w ratowaniu uchodźców, którzy znajdą się na morzu.

tagesschau.de / Anna Mierzwińska

red. odp. Bartosz Dudek

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej