Przyciągnąć młodzież: kampania wyborcza w internecie
25 września 200927 września Niemcy będą wybierali nowy Bundestag. 28 partii politycznych ubiega się o mandaty poselskie w berlińskim parlamencie. Z aktualnej ankiety przeprowadzonej wśród ponad 50-letnich obywateli wynika, na kogo będą głosowali. Większość z nich popiera obóz konserwatywny, a zatem partie chadeckie CDU i CSU. Jakie nastawienie ma jednak młodzież niemiecka, która wprawdzie nie może jeszcze uczestniczyć w wyborach, ale będzie decydowała o parlamentach przyszłości? O grupę tę partie polityczne zabiegają przede wszystkim za pośrednictwem internetu.
CDU: nie tylko "piosenka"
Młodociani w Hamburgu reagowali przeważnie krytycznie na chadeckie spoty w internecie. W „Piosence wyborczej” CDU stawia na dawne, sprawdzone wartości i na wspólne działania na rzecz lepszych Niemiec: „Wstaje jutrzenka przyszłości, rozpoznajemy znaki czasu. Zaufanie jest prawdziwą potęgą i liczy się tylko rzeczywistość.” 15-letnia Sonja z Hamburga jest sceptyczna: -„Uważam, że ten tekst jest sformułowany ogólnikowo. Takiej piosenki nikt nie chciałby słuchać na przykład na party. Po prostu to nie przemawia do młodych ludzi”.
Na szczęście oprócz „Piosenki wyborczej” i wideoklipów istnieje jeszcze 10-punktowy Program Wyborczy CDU. Zawiera on wiele obietnic, jak na przykład konsolidację budżetu państwa, wzrost wydatków na naukę i innowacje oraz umocnienie pozycji rodziny, dzięki czemu Niemcy mają znowu przodować w świecie.
16-letni gimnazista Ronny ma co do tego wątpliwości: -„Uważam, że jest to czasem trochę ogłupiające. Wydaje mi się, iż partie liczą na to, że na wyborcach wywrze wrażenie ogólny kształt tego programu i że stwierdzą: To brzmi całkiem nieźle, więc wybieram ich, inni też ich wybierają.”
SPD: wizja modernizacji kraju
W przeciwieństwie do chrześcijańskiej demokracji, której kampania wyborcza koncentruje się przede wszystkim na osobie kanclerz Angeli Merkel, socjaldemokraci prezentują na stronie internetowej firmowanej przez czołowego kandydata Franka-Waltera Steinmeiera tak zwany „Plan dla Niemiec”. Z reklamowego wideo wynika, jak powinna wyglądać przyszłość Niemiec. Większość ankietowanych młodocianych z Hamburga podoba się, że SPD uwzględnia również bolączki młodzieży i jest zdania, że państwo powinno wydawać więcej pieniędzy na edukację.
Spot Zielonych: mini-słuchowisko
Zieloni prezentują spot w formie słuchowiska radiowego – w dowcipny sposób partiawskazuje na następstwa postawienia przez wyborcę krzyżyka na niewłaściwym miejscu. Zdaniem Ronny’ego spot ten jest bardzo powierzchowny, bo odbiera nadzieje na to, że przez wybory coś można zmienić. Od czasu do czasu w spocie pojawia się osoba, która zaznacza, że Zieloni robią to inaczej! Ale Ronnyego nie przekonuje.
Największe wzięcie u młodzieży ma Partia Lewicy
Partia Lewicy zdecydowała się natomiast na zupełnie inną strategię – „Współżycie ludzi oznacza, że starają się wraz z innymi kształtować społeczeństwo.” Linkspartei zestawia więc wypowiedzi swego lidera Oskara Lafontaine’a ze słowami zwyczajnych ludzi. Dla 16-letniego Frederica Partia Lewicy to partia, która nie tylko mówi, lecz również działa: - „Lewica rzeczywiście wstawia się za robotnikami. To jest partia robotnicza, która porusza też tematy nie cieszące się w Niemczech zainteresowaniem innych partii, jak na przykład bezpieczeństwo dzieci.”
FDP: zafascynować retoryką
Natomiast partia Wolnych Demokratów – FDP – stawia w swoim spocie wyborczym bardziej na silnie działające zdjęcia niż na słowa: „Niemcy mogą inspirować. Niemcy mogą coś osiągać. Niemcy dobrze sobie radzą, mogą być optymistyczne, innowacyjne, mogą budzić nadzieję, odnosić sukcesy, być z siebie dumne i cieszyć się na przyszłość. Razem możemy się ze wszystkim lepiej uporać."
17-letni Joerg twierdzi, że spot FDP jest naprawdę dobry: -„Pojawiają się w nim tylko krótkie, skoncentrowane zdania. Do mnie ten spot rzeczywiście przemówił.”
(kr/bs/dw/dpa/ap)