1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Przyczyny braku nauczycieli w Niemczech

3 marca 2009

W Niemczech brakuje nauczycieli. Trwają spory na temat przyczyn tego problemu i sposobów jego rozwiązania. Propozycji jest multum. Najnowsza z nich: minister nauki proponuje, by do szkół ściągać menedżerów firm.

W Niemczech wzrasta liczba nauczycieli w wieku przedemerytalnymZdjęcie: picture-alliance/ dpa

-„ Wykonuję ten zawód z przekonania i nadal wykonuję go chętnie. Uważam, że podjąłem kiedyś słuszną decyzję. I chcę otrzymywać za to tylko to, co mi obiecano. Niechętnie zmieniłbym szkołę i miasto, w którym mieszkam, po to, by przenieść się do innego kraju związkowego. Gdybym się przeniósł, to pozostawiłbym po sobie, w mojej szkole, lukę wśród nauczycieli fizyki. Dlaczego miałbym zmieniać land, skoro tutaj brakuje nauczycieli?"

Nauczyciel fizyki Markus Alt zmienił kilka lat temu miejsce pracy przenosząc się z zakładu przemysłowego do gimnazjum. Uczynił on to, czego aktualnie życzy sobie federalna minister edukacji Annette Schavan. Wezwała ona w ostatnio przedsiębiorstwa, żeby wysyłały na pewien czas do szkół wysoko wykwalifikowanych menadżerów. W Niemczech odczuwa się bowiem dotkliwy brak naucycieli fizyki, matematyki i chemii.

Wielu pedagogów jest w wieku przedemerytalnym. W najbliższych latach jedna trzecia zatrudnionych w RFN nauczycieli przejdzie na emeryturę. Stu ustępujących obecnie nauczycieli zastępuje co najwyżej 60-ciu lub 70-ciu nowych.

b#b

Kiepski wizerunek zawodu nauczycielskiego

Ekspert w zakresie pedagogiki Klaus Klemm zajmuje się tą tematyką już od lat. Według jego szacunków w Niemczech istnieje co roku zapotrzebowanie na 22 tysiące nowych nauczycieli. Na rynku pracy dla nauczycieli panuje zamiast systematycznego planowania ewidentny chaos.

Zawód nauczyciela nie należy w Niemczech do prestiżowychZdjęcie: BilderBox.com

Dlaczego jednak tak mało młodych ludzi chciało zostać w minionych latach nauczycielami? Odpowiedzialnością za złe wyniki Niemiec w Międzynarodowym Programie Oceny Umiejętności Uczniów PISA obarczono przede wszystkim nauczycieli. Uważano ich za leniwych i wygodnych, gdyż popołudniu mają przeważnie wolne oraz w sumie 12 tygodni wakacji w roku.

- „ Stwierdziliśmy, że panuje bardzo różnorodna motywacja, jeśli chodzi o podejmowanie studiów nauczycielskich. Niektórych kusi możliwość pogodzenia ze sobą pracy rzekomo tylko przez pół dnia z planowaniem rodziny. Motywem dla innych jest pedagogiczne zaangażowanie i chęć pracy z dziećmi i nad dziećmi. Zdarzają się jednak i tacy adepci zawodu nauczycielskiego, którzy dzieci po prostu nie znoszą. Nie udało im się zrobić kariery w żadnym banku ani domu towarowym i postanowili zostać nauczycielami.”

Nauczycieli uważa się ponadto za przeforsowanych i szczególnie podatnych na syndrom wewnętrznego „wypalenia” – rzadko który nauczyciel wytrzymuje do oficjalnego wieku emerytalnego w Niemczech, czyli do 65 lat.

Takie zaszeregowanie zawodu nauczycielskiego ma swoje uzasadnienie, gdyż jak wynika z aktualnej analizy, w Niemczech nawet najsłabszy maturzysta może podjąć studia nauczycielskie. Zawódu tego nie wybierają najlepsi abiturienci- stwierdza autor analizy, prof. Ludger Woessmann z Monachium. Tylko nauczyciele gimnazjalni mają równie dobre oceny jak inni absolwenci szkół wyższych:

-„ Wiąże się to zapewne z tym, że zawód nauczyciela nie jest szczególnie atrakcyjny dla ludzi, którzy chcą odnieść sukces i oczekują za to uznania. W szkole jest na przykład bardzo mało możliwości awansu. Sytuacja w tym zakresie zmienia się częściowo w niektórych landach. Proces ten należy umacniać."

O wiele większym prestiżem nauczyciele cieszą się na przykład w Wielkiej Brytanii i Kanadzie – tam do szkół przenoszą się wysoko wykwalifikowani inżynierowie, bankierzy i inni dobrze zarabiający fachowcy. Z kolei w Finlandii, która miała najlepsze wyniki w ramach analizy PISA, nauczycielami mogą być tylko najlepsi absolwenci szkół wyższych. Niemcy nie mogą być na razie tak wybredni jak Finowie. Landowe ministerstwa edukacji akceptują niemalże każdego kandydata – tak wielki jest brak nauczycieli w Niemczech, jak stwierdził związek zawodowy padagogów,GEW.(ak)