1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Przyszłość Ukrainy w UE. Von der Leyen ponownie w Kijowie

11 czerwca 2022

Agresja rosyjska na Ukrainę przybliżyła ten kraj do UE. Ale czy to wystarczy, aby uzyskać status kandydata? Przewodnicząca KE chce wyjaśnić z Zełenskim w Kijowie ostatnie kwestie.

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przybyła kolejny raz do Kijowa
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przybyła kolejny raz do Kijowa Zdjęcie: Michel Winde/dpa/picture alliance

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przybyła w sobotę 11 czerwca do Kijowa na rozmowy w sprawie wniosku Ukrainy o członkostwo w UE. Chciała ona omówić z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i premierem Denysem Szmyhalem m.in. otwarte kwestie dotyczące wniosku o członkostwo. Ponadto chodzi o długoterminową pomoc UE w usuwaniu szkód wojennych po inwazji rosyjskiej.

– Podsumujemy wspólne wysiłki niezbędne do odbudowy oraz postępy Ukrainy na drodze do Europy – powiedziała von der Leyen po przyjeździe do Kijowa. –Zostanie to uwzględnione w naszej ocenie, którą przedstawimy wkrótce – dodała.

Przypuszczalnie w nabliższy piątek 17 czerwca Komisja Europejska opublikuje opinię na temat tego, czy Ukraina powinna otrzymać status kandydata do członkostwa w UE. Takie zalecenie byłoby prawdopodobnie związane ze zobowiązaniami do przeprowadzenia reform w takich dziedzinach, jak rządy prawa czy walka z korupcją.

Decyzja o przyznaniu Ukrainie statusu kandydata należy do państw UE i musi być podjęta jednogłośnie. Szczyt UE, który odbędzie się 23-24 czerwca, ma zająć się tą kwestią. Jednak opinie poszczególnych krajów są częściowo bardzo rozbieżne, chociaż decyzja o przyznaniu statusu kandydata nie przesądza jeszcze decyzji o przyjęciu i nie jest też określona konkretnymi ramami czasowymi.

Ukraina złożyła wniosek o przyjęcie do UE w marcu, wkrótce po tym, jak 24 lutego rozpoczęła się rosyjska wojna napastnicza. Państwa UE zleciły Komisji Europejskiej zbadanie tej sprawy i wydanie zalecenia.

Scholz przeciwko szczególnemu traktowaniu Ukrainy

Oczekiwania Ukrainy na zbliżenie z UE są ogromne. Przewodniczący parlamentu ukraińskiego Rusłan Stefanczuk powiedział niedawno w Parlamencie Europejskim, że chodzi tu także o morale narodu ukraińskiego: „Potrzebujemy tej zachęty, potrzebujemy statusu kraju kandydującego”. – To jest to, co naród ukraiński musi usłyszeć od Europy – dodał. Prezydent Zełenski nie ustaje w wysiłkach i niedawno powiedział , że UE może zrobić historyczny krok i udowodnić, że słowa o przynależności do rodziny europejskiej nie są tylko frazesami.

Tymczasem kwestia ta ma w UE znaczny potencjał wybuchowy i jest wyzwaniem dla KE, aby w swoich zaleceniach uwzględniła interesy wszystkich krajów. Kraje takie jak Estonia, Litwa, Łotwa, Włochy i Irlandia zdecydowanie popierają szybkie uzyskanie przez Ukrainę statusu kraju kandydującego do UE. Jak powiedział we wtorek po rozmowach z kanclerzem Olafem Scholzem prezydent Litwy Gitanas Nauseda, jest to „ważne przesłanie polityczne, które musimy wysłać jak najszybciej”. I dodał: „Nie mamy moralnego prawa przegapić tej chwili. Ukraina broni tego prawa swoją krwią”.

W ostatnim czasie nie spotyka się to z całkowitą odmową, ale niektóre państwa są co najmniej sceptyczne. Należą do nich m.in. Francja i Holandia. Kanclerz Olaf Scholz nie zajął dotąd jednoznacznego stanowiska, ale podkreślił, że nie zaakceptuje żadnych specjalnych zasad przyspieszonej akcesji Ukrainy. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to sprawiedliwe wobec sześciu krajów Bałkanów Zachodnich, które również mają nadzieję na przystąpienie do UE. Serbia, Czarnogóra, Macedonia Północna i Albania są już kandydatami. Kosowo oraz Bośnia i Hercegowina wciąż czekają na ten status. Proces zbliżenia od lat szwankuje. Scholz chce stworzyć nową dynamikę i dlatego udał się w ostatni weekend w podróż po krajach bałkańskich.

Druga już podróż von der Leyen do Kijowa

Podróż von der Leyen do Kijowa jest już drugą od czasu rozpoczęcia wojny 24 lutego. Ze wzlędów bezpieczeństwa nie podano jej do oficjalnej wiadomości. W kwietniu von der Leyen odwiedziała m.in. Buczę, gdzie ujawniono wcześniej rosyjskie zbrodnie wojenne. Przekazała wtedy Zełenskiemu katalog pytań, który jest decydujący dla oceny dążeń Ukrainy w UE.

Tymczasem przewodnicząca Bundestagu Baerbel Bas (SPD) oraz przewodniczący parlamentu ukraińskiego Rusłan Stefanczuk zaapelowali o szybkie przyjęcie Ukrainy do Unii Europejskiej. We wspólnym artykule gościnnym w czasopiśmie „Internationale Politik” apelują o szybkie przyznanie krajowi atakowanemu przez Rosję statusu kandydata do członkostwa. UE powinna zatem zrobić wszystko, aby proces akcesyjny „przebiegł tak szybko, jak pozwalają na to traktaty”. Oczywiście, zbliżenie z UE wymaga czasu, „Ale nie są to dziesiątki lat” - czytamy w tekście. Oboje przewodniczący przyznają też, że droga do członkostwa nie będzie łatwa.

Ukraina w Unii? Europosłowie: „Tak, ale nie od razu”

21:13

This browser does not support the video element.

(DPA/jar) 

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>