1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Ranking najpotężniejszych ludzi świata. Merkel druga po Obamie

Małgorzata Matzke6 grudnia 2012

Magazyn Forbes już po raz kolejny uznał kanclerz Niemiec za kobietę, która ma najwięcej władzy na świecie. Obecnie przyznał jej także czołowe miejsce w kategorii koedukacyjnej.

U.S. President Barack Obama greets Germany's Chancellor Angela Merkel as she arrives at the G8 Summit at Camp David (eingestellt von: qu)
Zdjęcie: Reuters

Zdaniem amerykańskiego magazynu Forbes kanclerz Angela Merkel weszła obecnie także do ligi najpotężniejszych ludzi na świecie. W rankingu opublikowanym w środę (5.12) niemiecka kanclerz zajmuje drugie miejsce po prezydencie Stanów Zjednoczonych. Tuż za nimi uplasował się człowiek, któremu pani Merkel podczas niedawnego spotkania wypaliła prawdę prosto w oczy, prezydent Rosji Władimir Putin. Na dalszych miejscach znaleźli się papież Benedykt XVI, właściciel Microsoftu Bill Gates i nawet boss meksykańskiego kartelu narkotyków.

Angela Merkel otrzymała amerykański Medal WolnościZdjęcie: picture-alliance/dpa

Walczy z kryzysem

W sierpniu 2012 Forbes okrzyknął Angelę Merkel najpotężniejszą kobietą na świecie. Zdaniem magazynu kanclerz Niemiec jest kręgosłupem Unii Europejskiej i niesie na swoich barkach brzemię losu waluty euro. Swą władzę manifestuje w forsowaniu polityki oszczędności, jaką zaordynowała państwom eurostrefy w kryzysie zadłużenia. W ubiegłorocznym rankingu najpotężniejszych ludzi na świecie Angela Merkel znalazła się na czwartym miejscu.

Barack Obama otwiera natomiast listę Forbesa już po raz drugi. W roku 2010 został zepchnięty na pozycję drugą przez szefa rządu Chin Hu Jintao. Obecny powrót Obamy na pierwszą pozycję Forbes uzasadniał tym, że po wygranych w listopadzie wyborach jest on obecnie "głównodowodzącym największej na świecie armii i szefem jedynego gospodarczego i kulturalnego supermocarstwa".

Angela Merkel i Władimir PutinZdjęcie: picture-alliance/dpa

Kontredans Putina

Na trzecim miejscu tegorocznego rankingu znalazł się prezydent Rosji Władimir Putin. Jak napisał Forbes: "Po kilku latach zamiany stanowiskami z premierem Miedwiediewem jest on obecnie znów przywódcą państwa i ma władzę, o której nikt nie sądził, że ją kiedykolwiek utracił".

Na miejscu czwartym Forbes uplasował Billa Gatesa, który odgrywa ważną rolę poprzez swą fundację pomocy rozwojowej. Miejsce piąte zajmuje papież Benedykt XVI, zwierzchnik prawie 1,2 mld katolików.

Na liście znaleźli się także burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg, założyciel facebooka Mark Zuckerberg i przywódca Korei Północnej Kim Jong Un.

Papież Benedikt XVIZdjęcie: AFP/Getty Images

W podejrzanym towarzystwie

Dla Forbesa kryteriami oceny rozmiarów władzy, posiadanej przez osobistości na całym świecie jest liczba osób, na które mają one wpływ, finansowe zasoby, jakie mają do dyspozycji, kwestia, czy mają wpływ na kilka dziedzin władzy i sposób, w jaki sprawują władzę, by zmienić świat.

Dość osobliwie wygląda w bieżącym roku pozycja 63. w rankingu: zajmuje ją szef meksykańskiego kartelu handlu narkotykami Sinaloa Joaquin "El Chapo" Guzman.

afp / Małgorzata Matzke

red.odp.: Bartosz Dudek