Amerykańskie siły zbrojne przepowiadają na prawie 20 stronach raportu strategicznego ponurą przyszłość. - Przyszłe konflikty będą szybciej powstawać, dłużej trwać i rozgrywać się polu bitwy trudniejszym z technicznego punktu widzenia - ostrzegł przedstawiając raport szef sztabu generalnego Martin Dempsey (zdjęcie tytułowe z pr.). Już obecna sytuacja nie napawa optymizmem: - Od 40 lat służby nie miałem do czynienia z tak nieobliczalną sytuacją bezpieczeństwa – zapewnił Dempsey i uzupełnił: - Nasza przewaga militarna zaczyna pomału erodować.

Rosja i Chiny zagrożeniem bezpieczeństwa

W ostatniej dekadzie Amerykanie koncentrowali się raczej na zwalczaniu siatek terrorystycznych. Istnieje jednak „nieznaczne, choć rosnące” prawdopodobieństwo, że USA zostaną wciągnięte w międzynarodowy konflikt zbrojny. – Taki konflikt miałby poważne konsekwencje – oświadczył Dempsey.

Amerykanie krytykują w raporcie postępowanie Rosji w kryzysie ukraińskim. Ten kraj „dał po raz kolejny do zrozumienia, że nie uznaje suwerenności swojego sąsiada i dla osiągnięcia swoich celów jest gotów zastosować przemoc”. Autorzy raportu zarzucają Moskwie wspieranie prorosyjskich separatystów walczących na wschodzie Ukrainy przeciwko rządowi w Kijowie. Tymczasem rząd w Moskwie dalej zaprzecza, jakoby wysłał do wschodniej Ukrainy swoich żołnierzy.

Stany Zjednoczone niepokoi również agresywne postępowanie Chin. Autorzy raportu zarzucają Pekinowi, że „wywołuje napięcia w rejonie Azji i Pacyfiku”. Przy czym konkretnie chodzi o spory między Chinami i krajami sąsiednimi o wyspy na Morzu Południowochińskim i Wschodniochińskim. Państwo Środka buduje na Morzu Południowochińskim sztuczne wyspy, by umocnić swoją obecność w tym rejonie.

Iran, Korea Północna, Państwo Islamskie

Do państw stanowiących „zagrożenie bezpieczeństwa” autorzy raportu zaliczają również Iran i Koreę Północną. W tym kontekście zwracają uwagę na programy nuklearne obu krajów. Według raportu strategicznego, amerykańskich wojskowych martwią również rosnące zdolności technologiczne sił zbrojnych innych krajów. Niemałym zagrożeniem, są, w ich opinii, także grupy terrorystyczne, jak choćby Państwo Islamskie.

Amerykańskie siły zbrojne są ze swoim rocznym budżetem w wysokości blisko 600 mld dolarów (537 mld euro) najlepiej wyposażoną finansowo armią świata. Dempsey domaga sią zwiększenia środków na armię, żeby mogła unieść na swoich barkach „globalną odpowiedzialność”.

(dpa, afp) / Iwona D. Metzner