Rząd Niemiec zdecydował się jednak po pewnym ociąganiu na opublikowanie raportu na temat misji wywiadu BND w Iraku. Dokument obejmuje około 90 stron, jest zatem krótszy od dossier, przedłożonego tajnemu parlamentarnemu gremium kontrolnemu. Jako powód opóźnienia publikacji podaje się zastrzeżenia pełnomocnika do spraw danych osobowych, Petera Schaara, związane z licznymi danymi osobowymi w dokumencie. Raport zajmuje się również stopniem wiedzy rządu na temat rzekomych tajnych lotów CIA w Niemczech.

Poseł Zielonych, którzy współrządzili w Niemczech w czasie będącym przedmiotem raportu, Hans-Christian Ströbele, podtrzymuje zarzut, jakoby wywiad niemiecki przekazywał zdobyte w Iraku informacje Amerykanom. Niemcy i USA są członkami NATO.

Ströbele stwierdził w TV n-tv, że BND przekazał zdobyte w Iraku informacje wojskowe Amerykanom umożliwiając ich zwalczanie.

Rząd Niemiec nie wyklucza dalszych operacji zagranicznych BND w rodzaju misji w Iraku.