Raport ONZ. Miliony ludzi zmuszonych do ucieczki
12 czerwca 2025
Liczba osób zmuszonych do ucieczki wzrosła w 2024 roku gwałtownie do 123,2 mln – podała w czwartek, 12 czerwca, Agencja ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) w swoim corocznym raporcie Global Trends. Większość ludzi ucieka przed wojnami i poważnymi konfliktami, szczególnie w Sudanie, Mjanmie i Ukrainie.
Niewielki spadek po upadku al-Asada
Do końca kwietnia br. liczba zmuszonych do ucieczki spadła do 122,1 mln. Ten niewielki spadek na początku tego roku wynika głównie z rozwoju sytuacji w Syrii. Po upadku reżimu Baszara al-Asada pod koniec 2024 roku Syryjczycy zaczęli wracać do swojego kraju.
– Współczesne działania wojenne stworzyły kruchą i wstrząsającą sytuację charakteryzującą się ogromnym ludzkim cierpieniem – powiedział szef UNHCR Filippo Grandi w Genewie. Okres ten zbiega się z „ogromnymi brakami” dla jego organizacji. Według UNHCR zasoby dla tej organizacji są obecnie na tym samym poziomie co w 2015 roku, podczas gdy liczba uciekających wzrosła w ciągu ostatnich dziesięciu lat prawie dwukrotnie.
Skutki wojen
Jak wynika z raportu UNHCR, wojna w Sudanie spowodowała największy kryzys przesiedleńczy na świecie, dotykając 14,3 miliona ludzi. Sudan wyprzedził tym samym Syrię (13,5 mln). Kolejne miejsca zajmują Afganistan (10,3 mln) i Ukraina (8,8 mln).
Większość osób ucieka w obrębie własnego kraju. Z tych, którzy szukają schronienia poza granicami, większość (ponad dwie trzecie) żyje w sąsiednim kraju. Z raportu wynika też, że 73 proc. wszystkich uchodźców znalazło ochronę w krajach o niskich lub średnich dochodach. Prawie jeden na czterech uchodźców (23 proc.) mieszka w krajach, które należą do najbiedniejszych na świecie.
Według UNHCR liczba osób ubiegających się o azyl w Niemczech znacznie spadła w 2024 roku. Niemiecki Federalny Urząd ds. Migracji i Uchodźców zarejestrował w ubiegłym roku 250 945 wniosków o azyl, z czego 229 751 to wnioski złożone po raz pierwszy. Odpowiada to spadkowi o ponad 30 proc. Najważniejszymi krajami pochodzenia były Syria, Afganistan, Turcja, Irak i Iran.
(AFP/dom)
Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>