1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Berlińska straż pożarna nagminnie wzywana do domów opieki

29 stycznia 2020

Na przestrzeni jednego roku personel ratunkowy berlińskiej straży pożarnej był wzywany do domów opieki średnio 43 razy na dobę. Powodem są braki personalne w ośrodkach - podaje rozgłośnia RBB.

Wóz medyczny Berlińskiej Straży Pożarnej
Wóz medyczny Berlińskiej Straży PożarnejZdjęcie: picture-alliance/dpa/W. Steinberg

"Klasyczna sytuacja, to telefon bo pacjent upadł i nie ma go jak podnieść, a na dyżurze jest tylko jeden pielęgniarz czy pielęgniarka. To oczywiste, że nie poradzi sobie z podniesieniem starszego człowieka, który waży 100 kilogramów i nie położy go z powrotem do łóżka" – powiedział niemieckiej rozgłośni RBB berliński ratownik medyczny Eric Menzlow.

Od września 2018 roku do sierpnia 2019 roku berlińska straż pożarna była wzywana do ośrodków opiekuńczych 15.675 razy. Prawie 30 procent wezwań – jak podaje RBB – można było uniknąć.

Nagminny problem

Stefan Poloczek, kierownik ratownictwa medycznego w Berlinie uważa, że problem jest nagminny i rosnący, a powodem jest niewystarczająca liczba wykwalifikowanego personelu w ośrodkach. Dodaje również, że zdarzały się przypadki, gdy z powodu niedostatecznej liczby personelu, ratownicy medyczni byli zmuszeni do pozostania na miejscu przez kilka godzin.

Ratownicy medyczni straży pożarnej chcą się teraz wspólnie zastanowić, jak inaczej wesprzeć ośrodki opieki. Pomocne miałyby być instytucje nadzorujące i służby medyczne kas ubezpieczeniowych - informuje RBB.

RBB/horb