Recepty Angeli Merkel dla Afryki: stabilizacja i demokracja
12 października 2016Kanclerz Angela Merkel ostrzegła Afrykańczyków przed błędnymi wyobrażeniami o tym, jak wygląda przeprawa przez Morze Śródziemne. - Bardzo często, szczególnie młodzi ludzie, ryzykują niebezpieczną przeprawę, nie wiedząc, co ich czeka i czy będą w ogóle mogli zostać w Europie - powiedziała Merkel we wtorek (11.10.2016) na forum Unii Afrykańskiej w stolicy Etiopii Addis Abebie. - Trzeba położyć kres przemytowi ludzi przez Morze Śródziemne. Nie wolno nam zaakceptować tego, że bandy przemytników igrają życiem innych ludzi - powiedziała Merkel.
Najlepszym sposobem na powstrzymanie ucieczek ludzi i zmniejszenie zagrożenia terrorystycznego jest trwały i zrównoważony rozwój. Merkel wygłosiła swoje przemówienie na uroczystości otwarcia gmachu Rady Bezpieczeństwa Unii Afrykańskiej. Obiekt ten ufundowały Niemcy asygnując na ten cel 30 mln euro.
Niemiecka kanclerz podkreśliła, że pomyślny rozwój Afryki leży w interesie Niemiec i Europy.
Pochwała za przygarnięcie uchodźców
Merkel pochwaliła przy tym starania rządu jedności Libii, który może być także partnerem Europy w rozmowach o ograniczeniu niekontrolowanej migracji. Szefowa niemieckiego rządu wyraziła swoje uznanie dla afrykańskich krajów, które pomimo własnych problemów rozwojowych, przyjęły u siebie bardzo wielu uchodźców. Sama tylko Etiopia, jak poddaje premier Hajlemariam Desalegn, udzieliła schronienia prawie 780 tys. uchodźców. Angela Merkel wezwała państwa afrykańskie do większej determinacji w walce z islamskimi ekstremistami i nielegalną migracją. Jej zdaniem, potrzebne są bardziej stabilne struktury państwowe, by usunąć grunt pod nogami ugrupowaniom terrorystycznym w Afryce.
Nawiązując do niemieckiego przewodnictwa w grupie G20, szefowa rządu RFN zapowiedziała na połowę roku 2017 zwołanie konferencji w Berlinie. Główne akcenty tej inicjatywy na rzecz Afryki byłoby położone na zwiększenie prywatnych inwestycji, rozbudowę infrastruktury komunikacyjnej i energetycznej oraz poprawę kształcenia zawodowego.
Podczas spotkania z premierem Etiopii niemiecka kanclerz zaapelowała o więcej pluralizmu społecznego w tym kraju. W demokracji potrzebna jest opozycja i jej głos, zaznaczyła.
Wieczorem, przed powrotem do Berlina, kanclerz spotkała się także z przedstawicielami etiopskiej opozycji. Organizacje praw człowieka krytykowały rząd Etiopii, że twardą ręką udaremnia regionalne protesty. W obliczu zamieszek krótko przed wizytą Angeli Merkel rząd ogłosił tam stan wyjątkowy.
dpa / Małgorzata Matzke