Wbrew wcześniejszym zapewnieniom w czwartek rano Rosja zaatakowała Ukrainę. Rządy państw zachodnich potępiły atak jako naruszenie prawa międzynarodowego i zapowiedziały dalsze surowe sankcje wobec Moskwy.

Rząd Ukrainy wprowadził stan wojenny. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał do stworzenia globalnej „koalicji antyputinowskiej”. – Świat musi zmusić Rosję do pokoju – oświadczył Zełenski po kryzysowych rozmowach telefonicznych z zachodnimi partnerami w USA, UE, Wielkiej Brytanii, Niemczech i Polsce. Minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba mówił o „inwazji na wielką skalę”. „To jest wojna i agresja” – napisał na Twitterze. Świat „może i musi powstrzymać Putina. Nadszedł czas, aby działać” – zażądał.

Kułeba przedstawił listę rzeczy do zrobienia. Zawiera ona pięć punktów.

Według szefa ukraińskiej dyplomacji trzeba „natychmiast nałożyć destrukcyjne sankcje na Rosję”. Jedną z nich jest odcięcie Kremla od systemu SWIFT, czyli międzynarodowego systemu, który pozwala komunikować się instytucjom finansowym z całego świata.

Kułeba zażądał również, aby „całkowicie odizolować Rosję wszelkimi sposobami, we wszystkich formatach”. Kolejny punkt dotyczy dostaw broni i sprzętu dla Ukrainy. Ukraiński minister spraw zagranicznych poprosił również o pomoc finansową, a także pomoc humanitarną.

USA

Prezydent USA Joe Biden oskarżył prezydenta Rosji Władimira Putina o celowe rozpętanie wojny z Ukrainą, która „doprowadzi do katastrofalnych strat w ludziach i ludzkiego cierpienia”. Nazwał atak Rosji pozbawionym uzasadnienia i niesprowokowanym. Tylko Rosja jest odpowiedzialna za ofiary śmiertelne i ludzkie cierpienie – powiedział Biden. 

Stany Zjednoczone oraz ich sojusznicy i partnerzy będą działać zjednoczeni i zdecydowanie – zapowiedział Biden, mówiąc, że „świat pociągnie Rosję do odpowiedzialności”.

ONZ

Sekretarz Generalny ONZ António Guterres po tym, jak dowiedział się o rosyjskim ataku w trakcie nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ, mówił o „najsmutniejszym momencie” w swojej kadencji. Wezwał Putina „w imię człowieczeństwa” do wycofania rosyjskich oddziałów.

Unia Europejska

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen potępiła „nieuzasadniony atak Rosji na Ukrainę”. „W tych mrocznych godzinach nasze myśli są z Ukrainą i niewinnymi kobietami, mężczyznami i dziećmi, którzy stoją w obliczu niesprowokowanego ataku i obawiają się o swoje życie” – napisała na Twitterze. Zapowiedziała: „Pociągniemy Kreml do odpowiedzialności”.

NATO

Sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg również mówił o „bezwzględnym i niesprowokowanym ataku” Rosji na Ukrainę. Atak ten „zagraża życiu niezliczonych cywilów” – dodał. Mimo niezliczonych i nieustających wysiłków dyplomatycznych „Rosja wybrała drogę agresji przeciwko suwerennemu i niepodległemu państwu”. „W tym strasznym czasie jesteśmy z narodem ukraińskim” – podkreślił Stoltenberg.

Niemcy

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz potępił atak Rosji na Ukrainę, wskazując, że jest to ewidentne pogwałcenie prawa międzynarodowego. „Nie ma dla tego żadnego usprawiedliwienia. Niemcy potępiają w najostrzejszy sposób te bezwględne działania prezydenta Putina. Jesteśmy solidarni z Ukrainą i jej mieszkańcami” – napisał Scholz na Twitterze. Zapewnił Ukrainę o solidarności Niemiec.

Minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock mówiła o „dniu hańby”. – Atakując Ukrainę, Rosja łamie najbardziej elementarne zasady porządku międzynarodowego – powiedziała Baerbock. Minister gospodarki Robert Habeck ostrzegł, że atak będzie miał „poważne konsekwencje polityczne i gospodarcze dla Rosji”. – Ten dzień jest przełomowy dla Europy i świata – dodał.

Francja

Prezydent Francji Emmanuel Macron wezwał Moskwę do „natychmiastowego zakończenia operacji wojskowych”. Francja potępia „decyzję Rosji o prowadzeniu wojny przeciwko Ukrainie” – napisał na Twitterze. „Francja solidaryzuje się z Ukrainą. Stoi po stronie Ukraińców i współpracuje z partnerami i sojusznikami, aby zakończyć wojnę”.

Wielka Brytania

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson potępił „straszne wydarzenia na Ukrainie”. Prezydent Rosji Putin „wybrał drogę rozlewu krwi i zniszczenia”, dokonując niesprowokowanego ataku – podkreślił Johnson. „Wielka Brytania i nasi sojusznicy odpowiedzą w sposób zdecydowany” – zapowiedział Johnson na Twitterze.

(AFP/dom)