1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Rozmowy Angeli Merkel z Władysławem Bartoszewskim

Elżbieta Stasik, Berlin17 lutego 2009

Za niespełna dwa tygodnie odbędzie się spotkanie kanclerz Angeli Merkel z premierem Donaldem Tuskiem. Poprzedziły je rozmowy kanclerz z pełnomcnikiem premiera ds. stosunków z Niemcami

Kanclerz przyjęła Władysława Bartoszewskiego w berlińskim Urzędzie Kanclerskim
Kanclerz przyjęła Władysława Bartoszewskiego w berlińskim Urzędzie KanclerskimZdjęcie: AP

„Wyszedłem przekonany, że mogę polegać na lojalności i liczyć na dotrzymanie ustaleń dotyczących naszych kontaktów” – powiedział w Berlinie pełnomocnik premiera ds. stosunków międzynarodowych Władysław Bartoszewski po rozmowie, jaką odbył w poniedziałek z kanclerz Niemiec Angelą Merkel.

Trwające 40 minut spotkanie poprzedziło wzmożone zainteresowanie polskich i niemieckich mediów związane z niedzielną wypowiedzią profesora Bartoszewskiego, który ostrzegł przed poważnymi skutkami na linii Berlin – Warszawa, jakie miałoby wejście szefowej związku Wypędzonych Eriki Steinbach do rady Fundacji „Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie”. O udziale Eriki Steinbach w radzie Fundacji napisał w swoim najnowszym wydaniu tygodnik „Der Spiegel” twierdząc, że mimo masowych protestów ze strony Polski prezydium Związku Wypędzonych obstaje przy decyzji, iż jego szefowa będzie go reprezentować we władzach Fundacji. Potwierdził to agencji prasowej AP rzecznik Związku Walter Stratmann.


Ostatnie słowo w tej sprawie będzie mieć rząd federalny

- oświadczył na to rzecznik niemieckiego rządu Ulrich Wilhelm dodając, że „nie ma sensu spekulować, co się wydarzy”. Jak dotąd nie zapadły bowiem żadne decyzje personalne na temat stanowisk w radzie Fundacji. Zapewnił też, że niemiecki rząd „poczuwa się do odpowiedzialności historycznej” i w jego interesie jest deeskalacja kwestii budzących kontrowersje.

Według źródeł rządowych, formalne decyzje na temat składu rady Fundacji nie zapadną przed wyborami parlamentarnymi w Niemczech i przypuszczalnie stanie się to dopiero w 2010 albo nawet 2011 roku.

Niemieccy komentatorzy oczekują, że temat ten pojawi się także podczas spotkania premiera Tuska i kanclerz Merkel 27 lutego w Hamburgu. Przypominają jednocześnie, że po objęciu władzy przez rząd Donalda Tuska obydwie strony doprowadziły do złagodzenia konfliktu wokół „Widocznego Znaku”.


Nic złego się nie dzieje

Ostatnia wizyta premiera Tuska w Berlinie miała miejsce 9.10.2008 roku. Ale czasy rządów PO - PSL stosunki z Niemcami uchodzą za bardzo dobre.Zdjęcie: AP

W rozmowie z polskimi dziennikarzami Władysław Bartoszewski nie przyznał co prawda wprost, że rozmawiał z Angelą Merkel o Erice Steinbach - była to rozmowa o „relacjach między obydwoma krajami”. Powiedział jednak, że jest przekonany, iż nic złego w relacjach tych się nie dzieje. Kanclerz Merkel zależy na tym, by nie zakłócono spokoju szczególnie dzisiaj, w roku rocznic ważnych dla Polski i Niemiec.

Były szef polskiej dyplomacji i były więzień hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz otworzył w Berlinie wystawę „Plany Auschwitz – dokumenty zorganizowanego ludobójstwa” prezentującą plany rozbudowy największego hitlerowskiego obozu koncentracyjnego i obozu zagłady. Znalezione podczas opróżniania berlińskiego mieszkania plany, których autentyczność potwierdziło Archiwum Federalne wykupiła redakcja „Bild-Zeitung”, by zaprezentować je szerokiej publiczności. Przez dwa tygodnie dokumenty pokazywane będą w berlińskiej siedzibie wydawcy dziennika, koncernu medialnego Axel Springer. Następnie będzie można je oglądać w Hamburgu i innych miastach Niemiec, po czym przekazane zostaną nie nazwanej jeszcze placówce badawczej.