„Rozpoczyna od defensywy”. Prasa po exposé Merza
15 maja 2025
Friedrich Merz wygłosił w środę (14.05.2025) swoje pierwsze exposé w Bundestagu. Podkreślił konieczność wzmocnienia Bundeswehry, większego zaangażowania Niemiec we współpracę w samej UE oraz NATO na rzecz zabezpieczenia przed Rosją i wsparcia Ukrainy. Powtórzył zapowiedzi pobudzenia stygnącej niemieckiej gospodarki i poprawy warunków dla biznesu: ulgi podatkowe, inwestycje w infrastrukturę i zmniejszenie barier biurokratycznych. Potwierdził, że Niemcy wspierają cele klimatyczne UE, ale opowiedział się za rozluźnieniem reguł dotyczących emisji.
FAZ: niektórzy podążają w innym kierunku
„Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz w swoim pierwszym exposé rządowym mówił, co prawda, dłuższej, niż oczekiwano, ale nie powiedział wiele więcej ponad to, co już można było przeczytać w umowie koalicyjnej” – zauważa „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. „Jego apel nie był jednak skierowany tylko do partii i polityków w Bundestagu, ale do wszystkich obywateli Niemiec: „Państwo to my wszyscy”. To dobrze - i niestety również potrzebne - że Merz nam o tym przypomniał. Kanclerz obiecał zrobić wszystko, co w jego mocy, aby Niemcy znów stały się dobrze prosperującym krajem”.
„Spory w SPD o to, jakie konsekwencje należy wyciągnąć z porażki wyborczej, nie są do końca rozstrzygnięte. W polityce społecznej i migracyjnej niektórzy socjaldemokraci nadal podążają w zupełnie innym kierunku niż ten, w którym chcą iść Merz i CDU” – pisze gazeta z Frankfurtu.
„Przed Niemcami trudne lata”
„W swoim pierwszym oświadczeniu rządowym Friedrich Merz zwrócił uwagę na coś, czego w Niemczech zbyt często brakuje: na zaufanie. „Wszystkie wyzwania, bez względu na to, jak duże mogą być, możemy pokonać własnymi siłami” – powiedział. Z związku z tym przed Niemcami trudne lata, które mogą oznaczać cięcia dla jednostek i całego społeczeństwa” – piszą „Stuttgarter Nachrichten”.
„Ktoś musi powiedzieć to ludziom wprost – nie tylko w sposób ukryty lub zawoalowany. Szansę tę już w swoim pierwszym oświadczeniu Merz zaprzepaścił. Obietnica Merza dla młodego pokolenia, że żadna polityka nie będzie robiona na jego koszt, nigdzie w programie koalicji CDU/CSU-SPD nie została przekonująco zaprezentowana” – zauważa gazeta ze Stuttgartu.
„Kanclerz rozpoczyna od defensywy”
„Temu rządowi nie brakuje dobrych intencji. Jego długoterminowy sukces będzie zależał od tego, czy do lata w kraju nastąpi zmiana nastrojów. Na razie badania pokazują, że obywatele mają do rządu Merza niewielkie zaufanie” – pisze „Kölner Stadt-Anzeiger”.
„Kanclerz rozpoczyna więc od defensywy. Jest pod presją, aby szybko wdrażać swoje zapowiedzi. Decydujące będzie to, żeby nie pozostał przy opisie problemów i możliwych rozwiązań. Decydujące będzie to, jak celowo i pragmatycznie rząd ten we współpracy z landam stawi czoła wyzwaniom” – ocenia gazeta z Kolonii.