1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Rząd Niemiec bije rekord w eksporcie broni

Dagmara Jakubczak opracowanie
27 grudnia 2023

Podczas rozmów koalicyjnych partie SPD, FDP i Zielonych w zasadzie zgodziły się na wprowadzenie ustawy o kontroli eksportu broni. Ale liczby wskazują na inny trend.

Czołg Leopard 2A7
Czołg Leopard 2A7Zdjęcie: Philipp Schulze/dpa/picture alliance

Rząd Niemiec zatwierdził w tym roku eksport broni o wartości co najmniej 11,71 mld euro, ustanawiając w ten sposób nowy rekord. Wynika to z odpowiedzi Federalnego Ministerstwa Gospodarki na wniosek posłanki do Bundestagu Sevim Dagdelen z Sojuszu Sahry Wagenknecht.

Poprzedni rekord z 2021 roku, wynoszący 9,35 mld euro, został w połowie grudnia przekroczony o 25 procent. W porównaniu do roku poprzedniego oznacza to wzrost o 40 procent. Ponad jedna trzecia zatwierdzonego eksportu niemieckiego uzbrojenia trafiła na Ukrainę dla jej obrony przed rosyjskimi najeźdźcami – jego wartość wyniosła 4,15 mld euro. Dane te dotyczą okresu od stycznia do grudnia, w którym rząd w Berlinie zatwierdził eksport broni o wartości 6,15 mld euro i innego sprzętu wojskowego o wartości 5,57 mld euro.

Najwięcej dla UE i NATO

Prawie 90 procent eksportu niemieckiej broni przypada na państwa członkowskie UE i NATO, Ukrainę oraz kraje, które są traktowane w taki sam lub podobny sposób jak państwa NATO. Dotyczy to takich krajów jak Japonia, Australia czy Korea Południowa. Do tak zwanych krajów trzecich, takich jak Izrael, Zjednoczone Emiraty Arabskie czy Arabia Saudyjska, Niemcy sprzedały broń i inny sprzęt wojskowy o wartości 1,76 mld euro.

W negocjacjach koalicyjnych partie rządowe pod naciskiem SPD i Zielonych zamierzały w gruncie rzeczy ograniczyć eksport broni i wprowadzić w tym celu ustawę kontrolną. Jednak później, wraz z wojną na Ukrainie, nastąpił zwrot w niemieckiej polityce zbrojeniowej. Przestrzegany do tego czasu przez Niemcy zakaz dostaw broni do państw prowadzących wojnę został zrewidowany przez kanclerza Olafa Scholza w jego przemówieniu w Bundestagu w lutym 2022 roku, w którym powiedział o "historycznym zwrocie" w niemieckiej polityce zbrojeniowej i polityce bezpieczeństwa.

Te cztery korwety klasy 6 Sa'ar z technologią stealth – znajdujące się jeszcze w stoczni w północnych Niemczech – zostały dostarczone do Izraela w ostatnich latachZdjęcie: Axel Heimken/dpa/picture alliance

Systemy przeciwlotnicze, artyleria, czołgi

W pierwszym roku wojny zezwolono na dostarczenie Ukrainie niemieckiej broni o wartości 2,24 mld euro, w tym systemów przeciwlotniczych i ciężkiej artylerii. W tym roku dodano do tego między innymi czołgi podstawowe Leopard 2, na udostępnienie których po długich wahaniach zgodził się rząd koalicyjny. W sumie zezwolenia na eksport broni dla Ukrainy wzrosły do wartości 4,15 mld euro.

Ale wysoka ogólna wartość eksportu niemieckiego uzbrojenia nie wynika tylko z tego. Nawet bez Ukrainy rząd w Berlinie zatwierdził w tym roku eksport broni o wartości znacznie powyżej 7 mld euro. Dla porównania: w ciągu 16 lat rządów kanclerz Angeli Merkel granicę 7 miliardów euro przekroczono tylko trzy razy.

W rankingu najważniejszych krajów odbiorców niemieckiego uzbrojenia za Ukrainą plasuje sie pięć pan członkowskich NATO: Norwegia (1,20 mld euro), Węgry (1,03 mld euro), Wielka Brytania (654,9 mln euro), USA (545,4 mln euro) i Polska (327,9 mln euro). Na siódmym miejscu znajduje się Izrael z dostawami o wartości 323,2 mln euro – to około dziesięciokrotnie więcej niż w całym 2022 roku, w którym otrzymał sprzęt o wartości 32 mln euro.

Według wcześniejszych informacji niemieckiego ministerstwa obrony, większość z ponad 200 indywidualnych zezwoleń została wydana po ataku terrorystycznym Hamasu na Izrael 7 października. Dotyczy to w szczególności elementów systemów obrony powietrznej i systemów łączności.

Ukraina. Jak drony wpływają na przebieg wojny

03:02

This browser does not support the video element.

Oprócz Izraela, Korea Południowa (256,4 mln euro) jest jedynym krajem w pierwszej dziesiątce państw będących importerami niemieckiej broni, które nie są członkiem NATO. W tym roku ponownie zezwolono na dostawy broni do krajów regionu arabskiego na znacznie mniejszą skalę niż w latach ubiegłych, m.in. do Zjednoczonych Emiratów Arabskich (78,2 mln euro do 30 listopada), Egiptu (40,3 mln), Kataru (15,1 mln) i Arabii Saudyjskiej ( 13,3 mln). Wynika to z innej odpowiedzi Federalnego Ministerstwa Gospodarki na pytanie posłanki Dagdelen.

Sprzedaż broni do tych krajów budzi kontrowersje w ramach koalicji rządowej ze względu na panującą w nich sytuację w zakresie praw człowieka oraz ich zaangażowanie w konflikty regionalne. Ekspert ds. polityki zagranicznej partii SPD Ralf Stegner powiedział Niemieckiej Agencji Prasowej, że Niemcom w dalszym ciągu nie powinny dostarczać broni do obszarów objętych kryzysami politycznymi i militarnymi. Od tej zasady mogą jednak istnieć wyjątki, tak jak w przypadku Ukrainy.

(dpa, kna, BMWK/jak)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>