Rząd RFN chce wspierać turystykę. Szykuje strategię
2 maja 2019
Niemcy są krajem atrakcyjnym dla turystów, ale branża turystyczna ma wiele bolączek. Rząd chce zareagować pierwszą swego rodzaju strategią.
Reklama
Turystyka to branża szybko rozwijająca się także w Niemczech. W ubiegłym roku odnotowano tam rekordową liczbę noclegów przyjezdnych gości - prawie 478 mln. Pomimo tego właściciele hoteli, biur podróży i lokali gastronomicznych mają szereg powodów do utyskiwania. Narzekają na przesadną biurokrację, brak personelu i presję cenową ze strony portali rezerwacji hotelowych.
Niemiecki rząd postanowił więc przystąpić do działań i przygotowuje pierwszą strategię rozwoju turystyki. Nie będzie ona polegała na reklamowaniu plaż Bałtyku czy atrakcji Schwarzwaldu. Ministerstwo gospodarki chce zmodyfikować warunki ramowe działalności hoteli, gastronomii, organizatorów wycieczek czy przewoźników autokarowych. Celem jest wsparcie małych i średnich firm – zaznaczył pełnomocnik rządu ds. turystyki Thomas Bareiss, przedstawiając zarysy strategii. Branża turystyczna chce mieć więcej swobód w kwestiach pracowniczych czy podatkowych, a nie konkretne programy.
Szybki internet, lepszy zasięg komórek, ekologia
Nie chodzi też o wsparcie finansowe budowy nowych hoteli czy turystycznych atrakcji – wyjaśniał. Jednak bez pieniędzy nie da się osiągnąć celów rządu. Jeżeli chce się przyciągnąć więcej turystów na prowincję, trzeba poprawić dostęp do szybkiego Internetu, zasięg dla komórek i zmodernizować infrastrukturę komunikacji. Ludzie muszą wygodnie dotrzeć do celu np. pociągiem. Jednym z punktów ciężkości strategii będzie więc dbałość o ekologię, ochronę klimatu i zdrowie.
Innym - ograniczenie biurokracji. Myśli się o wprowadzeniu cyfrowych meldunków czy modyfikacji przepisów prawa pracy. Np. w okresie letnim, w szczytowym sezonie dla gastronomii, konieczne byłoby uelastycznienie czasu pracy i obliczanie go w modelu tygodniowym.
– Musimy jednak zważać na dobre warunki pracy i o to zadbać musi sama branża – podkreślał Thomas Bareiss. Obok wynagrodzenia ważne są także regulacje odnośnie czasu pracy i są obawy, że kierowane przez socjaldemokratów ministerstwo pracy nie przystanie na większą elastyczność.
Strategia opracowywana wspólnie z krajami związkowymi i firmami z branży turystycznej gotowa ma być do początku przyszłego roku.
FDP: czas nagli
Opozycyjna FDP ma nadzieję, że strategia zawierać będzie konkretne propozycje. Rzecznik tej partii ds. polityki rozwoju turystyki Marcel Klinge radzi, aby się pośpieszyć z rozwiązaniem problemu braku rąk do pracy. Ważne jest, żeby wreszcie w uregulowany sposób do Niemiec mogli przyjeżdżać wykwalifikowani ludzie. Berliński rząd od miesięcy już ociąga się z przedstawieniem projektu odpowiedniej ustawy. – Branży potrzebni są pracownicy z zagranicy i nie wolno nam marnować czasu. Trzeba więcej robić na polu kształcenia i przeszkalania ludzi, ponieważ to wielki potencjał dla całej branży – postuluje liberał.
Dlaczego turystów ciągnie do Niemiec?
Niemcy są jednym z najbardziej popularnych celów turystycznych w Europie – zaraz po Hiszpanii. Magnesem są miasta, krajobrazy, zwyczaje. Przedstawiamy dziesięć powodów, dla których warto przyjechać do Niemiec.
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/J. Carstensen
Berlin jest seksowny – ciągle jeszcze
Berlin nieprzerwanie fascynuje – w 2018 r. stolicę Niemiec odwiedziło 13,5 mln turystów. Miasto promuje wprawdzie dzisiaj mniej party, a bardziej kulturę, ale zadowoleni są miłośnicy jednego i drugiego: dzień można spędzić na wędrówce śladem bogatej historii Berlina, noc w legendarnych klubach i dyskotekach.
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/J. Carstensen
Drezdeński barok
Saksonia cieszy się coraz większą popularnością zarówno wśród przybyszów z Europy jak i spoza niej. W 2018 r. Tarasami Brühla spacerowała do Zwingera i odbudowanego Kościoła Marii Panny rekordowa liczba turystów. Ulubionymi celami turystycznymi były też mekka muzyki Lipsk i Rudawy. Zdecydowanym hitem jest jednak Szwajcaria Saksońska, gdzie liczba gości wzrosła o 10 procent.
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/W. Steinberg
Monachijskie święto piwa
W Bawarii bez piwa ani rusz. Podczas święta piwa (Oktoberfest) złocisty napój płynie strumieniami. W 2018 r. bawiło się w Monachium 6,3 mln gości, znowu trochę więcej niż w poprzednich latach. Wśród zagranicznych turystów Bawaria po raz kolejny była najbardziej popularnym, niemieckim landem. Ma do zaoferowania nie tylko piwo. Nie bez powodu New York Times poleca monachijskie teatry, opery i muzea.
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/F. Hörhager
Meklemburgia-Pomorze Przednie
Bałtyckie plaże – np. na Rugii, hanseatyckie miasta, jak choćby Stralsund i Rostock plus oczywiście przyroda – w upalne lato 2018 Meklemburgię-Pomorze Przednie odwiedziła znowu rekordowa liczba gości, popularnością cieszy się głównie wśród niemieckich turystów.
Zdjęcie: picture-alliance/Arco Images
Badenia-Wirtembergia
Kolejny niemiecki kraj związkowy z turystycznym rekordem 2018 - liczba noclegów sięgnęła 55 mln. Niezmiennie najbardziej popularny jest masyw górski Czarny Las (Schwarzwald). Przyjeżdżają do niego przede wszystkim turyści ze Szwajcarii, Holandii i Francji.
Zdjęcie: picture-alliance/W. Rothermel
Królewskie pałace i zamki
Nikt nie jest w stanie powiedzieć, ile jest w Niemczech pałaców i zamków. Pewne jest, że najbardziej znanym jest bawarski Neuschwanstein. Mimo prowadzonych w jego wnętrzu prac remontowych, do bajkowego zamku bawarskiego króla Ludwika II w 2018 r. znowu przyjechało 1,5 mln turystów.
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/K. J. Hildenbrand
Turystyka winiarska
Odwiedziny w piwnicznych winiarniach, degustacja i wędrówki po winnicach – w modzie jest turystyka winiarska, do Hesji Nadreńskiej, Frankonii czy nad Mozelę. Co dziesiąty miłośnik winiarskich regionów przyjeżdża z zagranicy, głównie z Holandii i USA. Miłośnicy wina wydają podczas urlopu z reguły więcej niż inni turyści – ponad 5,5 mld euro rocznie, zapewniając w ten sposób 75 tys. miejsc pracy.
Zdjęcie: DW/C. Schuh
Rzekami przez Europę
Mimo złej, ekologicznej reputacji, podróże statkami rzecznymi przeżywają koniunkturę. Nie tylko po Renie i Dunaju, ale też po Łabie między Dreznem i Hamburgiem. Ulubionym przystankiem na tym odcinku jest licząca dwanaście stuleci nadłabska metropolia Magdeburg z katedrą i słynną Zieloną Cytadelą Hundertwassera.
Zdjęcie: picture-alliance/imagebroker/A. Vitting
Romantyczny Rothenburg ob der Tauber
Jarmarki bożonarodzeniowe organizowane są dzisiaj na całym świecie, ale tylko w Rothenburgu ob der Tauber czynny jest przez cały rok – u Käthe Wohlfahrt. Największym powodzeniem cieszy się wśród turystów z USA i Azji, podobnie jak średniowieczna starówka. Do miasta jak z bajki przyjeżdża rocznie 2 mln turystów, w 2018 liczba noclegów wzrosła jeszcze o 10 procent.
W 2019 roku Niemcy świętują stulecie Bauhausu, słynnej uczelni artystyczno-rzemieślniczej, która zrewolucjonizowała architekturę, wzornictwo i w ogóle sposób myślenia, choćby o równouprawnieniu. Wystawy, projekty i imprezy z okazji 100 lat Bauhausu zostały przygotowane w całych Niemczech, ale przede wszystkim warto zajrzeć do kolebek Bauhausu – Berlina, Weimaru i Dessau.
Zdjęcie: Stiftung Bauhaus Dessau/Y. Tenschert
10 zdjęć1 | 10
Lewica: poprawić warunki pracy
Lewica natomiast domaga się poprawy warunków pracy w tej branży. Strategia rozwoju turystyki musi uwzględnić aspekty socjalne, podkreśla rzeczniczka partii Kerstin Kassner. Np. potrzebne są koncepcje, jak umożliwić wyjazdy turystyczne także dla dzieci i młodzieży o gorszym statusie materialnym.
Także ze względów ekologicznych Lewica nie popiera tego, aby do najatrakcyjniejszych turystycznie miejsc ściągać jeszcze więcej turystów. Lewica krytykuje, że rząd daży do tego, żeby turystyka dalej rosła.