1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Rząd RFN zaostrza walkę z praniem brudnych pieniędzy

31 lipca 2019

Niemcy uchodzą za raj dla gangsterów piorących brudne pieniądze. Był najwyższy czas, żeby władze zareagowały.

Płatność gotówką dużych kwot ma być zgłaszana władzom
Płatność gotówką dużych kwot ma być zgłaszana władzomZdjęcie: picture-alliance/dpa/P. Pleul

– Pranie brudnych pieniędzy jest w naszym kraju poważnym problemem – przyznał minister finansów Olaf Scholz (SPD). – Trzeba się było za to wziąć – dodał. 
I tak w środę (31-07-2019) rząd wyda ustawę, dzięki której Niemcy będą miały w międzynarodowym porównaniu "najwyższe standardy w walce z praniem brudnych pieniędzy". Więcej grup zawodowych niż do tej pory ustawa zobowiązywać będzie do tego, by zgłaszały podejrzenia tego procederu. – Bacznie będziemy przyglądać się rynkowi obrotu nieruchomościami – zaznaczył minister Scholz w rozmowie z gazetami grupy medialnej Funke. 
Do większej czujności i transparencji zobowiązane mają być także domy aukcyjne oraz firmy skupujące metale szlachetne. 

Nie kupisz już diamentów za gotówkę. Limit 5000 euro

W ocenie Transparency International 15 do 30 proc. wszystkich pieniędzy z przestępczej działalności inwestowanych jest w nieruchomości. W Berlinie i Brandenburgii np. ostatnio zarekwirowano 77 obiekty, w przypadku których istniało podejrzenie, że zakupione zostały za nielegalne pozyskane pieniądze. 

"Ryzyko dla bezpieczeństwa"
Poza tym specjalna grupa operacyjna ds. walki z praniem pieniędzy ma mieć lepszy dostęp do banków danych policji śledczej. Podlegająca policji celnej Financial Intelligence Unit (FIU), tajna policja finansowa, już teraz dysponuje dostatecznymi środkami, by podjąć pracę – powiedział Scholz. Obecna ustawa przyznaje jej dodatkowe kompetencje i możliwości, by umożliwić lepszą współpracę z innymi urzędami i instytucjami. 
Przed dwoma laty FIU przeszła z gestii Federalnego Urzędu Kryminalnego do policji celnej. Szybko okazało się jednak, że nowa jednostka nie była przez długi czas w stanie, by w wymaganym czasie przekazywać policji informacje o podejrzeniu prania pieniędzy czy finansowania terroryzmu. Nawet po ponad roku w komisji finansowej Bundestagu twierdzono, że jest ona „poważnym ryzykiem dla wewnętrznego bezpieczeństwa”. Politycy opozycji mówili o „katastrofie na polu polityki bezpieczeństwa” i „tykającej bombie zegarowej”.
Minister finansów przyznał, że Niemcy mieli sporo do nadrobienia, ale teraz walka z praniem brudnych pieniędzy ma być dużo bardziej efektywna. 

Londyn. Brudne pieniądze bogatych Rosjan

03:50

This browser does not support the video element.

dpa/ma