1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Süddeutsche Zeitung: polskie pochodzenie niemieckiej kanclerz

Bartosz Dudek14 marca 2013

Gazeta "Süddeutsche Zeitung" (SZ) ujawnia szczegóły polskiego pochodzenia Angeli Merkel, bazując na biografii pióra dziennikarza SZ Stefana Korneliusa.

German Chancellor Angela Merkel (L) welcomes Prime Minister of Poland Donald Tusk as they arrive for the opening event of the world's largest computer expo CeBIT high-tech fair on March 4, 2013 in Hanover, central Germany. Poland is this year's partner country of the fair running from March 5 to 9, 2013. AFP PHOTO / CARSTEN KOALL (Photo credit should read CARSTEN KOALL/AFP/Getty Images)
Zdjęcie: Getty Images

Süddeutsche Zeitung" ujawnia w artykule zatytułowanym „Herr Kazmierczak und Kanzlerin” („Pan Kaźmierczak i pani kanclerz") szczegóły z biografii rodziny Angeli Merkel. Jak się okazuje, niemiecka kanclerz posiada polskie korzenie, ponieważ jej dziadek pochodził z Poznania.

Nazwisko panieńskie Angeli Merkel brzmi Kasner. Jej ojciec, Horst Kasner, był pastorem w NRD i nigdy nie mówił o swojej przeszłości. Dopiero po jego śmierci we wrześniu 2011 roku ujawniona została tajemnica rodzinna. Jak informuje SZ, ojciec Angeli Merkel urodzony w 1926 roku nie nazywał się Kasner, lecz Kaźmierczak i kiedy miał cztery lata, rodzina zniemczyła swoje nazwisko. „Gdyby tego nie zrobiła, Angela Merkel przyszłaby na świat jako Angela Kazmierczak”- konstatuje gazeta.

Niemiecka kanclerz wspominała już o swoim pogmatwanym rodowodzie premierowi Donaldowi Tuskowi, a jeszcze zanim została kanclerzem napomknęła dwukrotnie publicznie, że ma polskie pochodzenie. Lecz faktem tym jak dotąd nikt się zajął.

Dziennik podaje, że dziadek Merkel, Ludwig (Ludwik) Kaźmierczak urodził się w 1896 roku w Poznaniu, jako nieślubny syn Anny Kaźmierczak i Ludwika Wojciechowskiego. Wychowała go matka wraz późniejszym mężem Ludwikiem Rychlickim. „Poznań był raz polski, raz niemiecki, a wtedy należał do Prus. Dziadek Merkel otrzymał wraz z urodzeniem automatycznie niemieckie obywatelstwo. Jednak jego rodzina powoływała się na swoje polskie korzenie”- pisze dziennik z Monachium.

Kiedy po I wojnie światowej na mocy postanowień Traktatu Wersalskiego Poznań wrócił do Polski, dziadek Angeli Merkel Ludwig Kazmierczak przeniósł się z nieznanych powodów do Berlina. Tam poznał i ożenił się z Margarethe i wkrótce po tym, w 1926 roku urodził im się jedyny syn - ojciec Angeli Merkel, Horst Kaźmierczak. Cztery lata później rodzina zmieniła nazwisko na Kasner. Nie wiadomo tylko skąd wzięły się w rodzinie Kaźmierczaków tak silne wpływy protestanckie. Dziennik przypuszcza, że to prawdopodobnie dzięki babce Margarethe, która była protestantką i wychowała swojego syna na pastora. Okazuje się że Angela Merkel, z domu Kasner, spędzała wiele czasu u dziadków w Berlinie i chodziła z babcią Margarethą do muzeów. Polskiego dziadka Ludwika, który był policjantem, nie pamięta, ponieważ, kiedy zmarł w 1959 roku, Angela Merkel miała dopiero 5 lat.

O polskim pochodzeniu kanclerz Angeli Merkel pisze również dziennik „Die Welt”.

Gazeta z Berlina informuje, że Angela Merkel wielokrotnie wspominała o swoim polskim pochodzeniu. „W 1995 r. powiedziała o tym w Hamburgu na uroczystościach Dnia Kościołów. Pięć lat później w rozmowie z tygodnikiem „Der Spiegel” stwierdziła, że „jest w jednej czwartej polskiego pochodzenia”. W tym czasie jednak nieznane było jeszcze faktyczne nazwisko jej ojca.

Także internetowe wydanie Spiegla poświęca uwagę polskiemu pochodzeniu Angeli Merkel.

Alexandra Jarecka

Red. odp. Bartosz Dudek

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej