1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Salon Samochodowy IAA

13 września 2009

W nadchodzący czwartek (17.09) we Frankfurcie nad Menem rozpoczyna się Salon Samochodowy IAA. Deutsche Welle rozmawia z Matthiasem Wissmanem, prezesem Zrzeszenia Przemysłu Samochodowego w Niemczech

Zdjęcie: AP

DW :Przed dwoma laty głównym punktem ciężkości IAA była ekologia i ochrona klimatu. Teraz dochodzi zupełnie inny aspekt. Branża samochodowa przeżywa głęboki kryzys. Co sprawia, że z optymizmem myśli Pan o zbliżających się Targach?

Matthias Wissmann: Cała światowa branża samochodowa uważa frankfurcki Salon Samochodowy za najważniejsze targi samochodowe w Europie, a być może nawet na świecie. Dlatego każdy kto tylko może, tu przyjeżdża. Jeżeli chodzi o niemiecki przemysł samochodowy, jestem optymistą. Niemcy pozyskują teraz udziały na ważnych rynkach światowych, bo w rywalizacji producentów najwyraźniej mamy lepsze produkty, które emitują mniej dwutlenku węgla do atmosfery i zużywają we wszystkich klasach mniej paliwa. A to jest decydujące.

Matthias Wissmann, prezes Zrzeszenia Przemysłu Samochodowego w NiemczechZdjęcie: iaa.de

Dlatego tak ważna była dla mnie ostatnia statystyka Federalnego Urzędu ds. Ruchu Drogowego, która zawiera oficjalnie dane mówiące o tym, iż przeciętnie dziewięć spośród dziesięciu segmentów niemieckich marek samochodowych charakteryzuje się niższą emisją CO2, niż samochody importowane. A w sześciu spośród dziesięciu segmentów, niemieckie auta są wręcz "dwutlenkowymi championami", Są to samochody o najniższej emisji CO2 i najniższym spalaniu.

DW: Wspomniał pan o rynkach międzynarodowych. W którą stronę niemiecki przemysł samochodowy powinnien się zwrócić i na co powinnien uważać?

MW: Oczywiście chcemy być obecni na wszystkich rynkach. Obok Europy Zachodniej są dla nas ważne dwa rynki: chiński, na którym mamy już mocną pozycję i gdzie w ostatnich tygodniach i miesiącach odnotowaliśmy znaczący wzrost. A także rynek północnoamerykański, gdzie nasza pozycja wyjściowa to 10 procent udziałów całego rynku i gdzie w ostatnich 12 miesiącach zdobyliśmy dodatkowy procent.

DW: Będzie pan gospodarzem najbliższego Salonu Samochodowego IAA. Tego typu targi powinny przesyłać sygnały. Najlepiej pozytywne sygnały. Czy to odpowiedni moment, by spodziewać się tego po IAA?

MW: Odpowiedni. Ważne, by także krytyczni obserwatorzy branży samochodowej zrozumieli, że staramy się zrobić wszystko, aby połączyć możliwość poruszania się samochodem z ekologią i ochroną klimatu; żeby można było z entuzjazmem jeździć rowerem, co też sam czynię, ale, żeby można było również z czystym sumieniem jeździć autem. Zauważmy, ile przyjaznych dla środowiska samochodów już porusza się po ulicach.

Henrik Böhme/Rolf Wenkel/Monika Lemper

Red.odp. Iwona Danuta Metzner