Schäuble domaga się cierpliwości do Polski
10 maja 2017„Zalecam odrobinę cierpliwości i zrozumienia“ – powiedział w rozmowie, którą opublikował w środowym (10.05.17) wydaniu ukazującym się we Frankfurcie nad Odrą dziennik MOZ. Jasne, że Unia Europejska oczekuje więcej współpracy, odparł Schäuble w reakcji na uwagę o tym, że Polska nie chce brać udziału w przyjmowaniu uchodźców.
Niemiecki polityk zauważył, że solidarności od innych nie uzyska się groźbami i zniewagami. Schäuble zdystansował się od wypowiedzi kandydata socjaldemokratów na kanclerza Martina Schulza (SPD), który, „chce obciąć Polakom środki unijne, jeśli nie okażą większej solidarności”.
Większa powściągliwość polskiego sąsiada we współpracy europejskiej w porównaniu z Niemcami czy Francją nie wydaje się niemieckiemu ministrowi finansów niczym nadzwyczajnym: „Europa różnych prędkości jest czymś zupełnie normalnym“ - zauważa minister finansów. Jak mówi, to tradycja od dawna praktykowana w UE. W zależności od obszaru współpracy jedna grupa państw prze do przodu, nawet wtedy, jeśli inne kraje tego nie chcą. One tylko przyglądają się temu, co robią inni - tłumaczy Schäuble. „Jeśli wyniki tych działań ich przekonają, to później się dołączają do innych, albo też i nie”. W każdym razie należą do Europy, powiedział Schäuble zaznaczając: „Tak zawsze było i jest. To jest realistyczny sposób dochodzenia do funkcjonującej Unii”.
Opr. Barbara Cöllen