1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Scholz o ciągłym stymulowaniu gospodarki: „Długi bez końca”

16 września 2023

Kanclerz Olaf Scholz (SPD) jest przeciwny dalszym programom stymulującym gospodarkę w Niemczech. Jego zdaniem grozi to spiralą zadłużenia.

Deutschland Berlin Pressekonferenz nach der Kabinettsklausur der Bundesregierung
Zdjęcie: Jens Krick/Flashpic/picture alliance

„Niekończące się zwiększanie długów nie rozwiązuje naszych problemów, ale tworzy nowe” – powiedział Olaf Scholz gazecie „Welt am Sonntag”. Chodzi o to – jak wyjaśnił – by „uwolnić dynamikę wzrostu kraju”.  Kanclerz jednocześnie powtórzył swój sceptycyzm wobec cen energii elektrycznej dla przemysłu.

Słaby wzrost, ale nie recesja

Pomimo kulejącej gospodarki, Olaf Scholz nie uważa, by w Niemczech była recesja. Przyznał jednak, że „nie do przeoczenia jest słaby wzrost”. Głównym tego powodem jest osłabienie rynków eksportowych, przede wszystkim Chin.

„Ma to wpływ na kraj eksportujący taki, jak nasz” – zaznaczył kanclerz. Jednocześnie – jak dodał – Niemcy musiały poradzić sobie z „wysoką inflacją i wzrostem cen energii, które są konsekwencją rosyjskiej inwazji na Ukrainę”.

Olaf Scholz ponownie ostrzegł przed „niezamierzonymi konsekwencjami”, jakie może spowodować subsydiowanie cen energii elektrycznej dla przemysłu, czego domagają się Zieloni i część SPD. „Nie może to prowadzić do zatrzymania ekspansji energii wiatrowej i słonecznej” – zastrzegł. „I jak moglibyśmy uzasadnić, że firmy osiągające ogromne zyski są subsydiowane przez podatników, a Niemcy w tym celu mocno się zadłużają?” – zapytał.

W wywiadzie kanclerz promował rządową ustawę o możliwościach wzrostu. Dałoby to gospodarce impuls. Ustawa ma na celu pobudzenie kulejącej gospodarki. Przewiduje ulgi podatkowe dla firm w wysokości siedmiu miliardów euro rocznie, w szczególności premię inwestycyjną za restrukturyzację ekologiczną.

Niemiecka gospodarka wpadła w recesję

01:59

This browser does not support the video element.

„Narodowy wysiłek” i migracja

W obliczu problemów gospodarczych kanclerz ponownie wezwał do „narodowego wysiłku”. Chce tym samym również zbliżyć się do CDU/CSU. Aby nasz kraj mógł działać dalej, potrzebne są „wszystkie szczeble władzy i osoby za nie odpowiedzialne” – stwierdził Olaf Scholz: „W końcu wszyscy wspólnie w ciągu ostatnich dziesięcioleci stworzyliśmy te skostniałe struktury”.

Kanclerz podkreślił, że konstruktywna opozycja swoimi sugestiami mogłaby przyczynić się do tego pokazu siły. Ponadto zadeklarował gotowość, by „dokładnie przyjrzeć się każdej konkretnej propozycji”. W końcu „nie chodzi o profilowanie partyjno-polityczne, ale o przyszłość naszego kraju”.

Premier Hesji Boris Rhein (CDU) wcześniej zapowiedział, że odrzuci Pakt dla Niemiec (współpraca rządu z opozycją i władzami lokalnymi) zaproponowany przez Olafa Scholza, jeśli nie zostaną w nim uwzględnione kluczowe kwestie dotyczące migracji. Boris Rhein powiedział dziennikowi „Rheinische Post” (wydanie sobotnie): „Jestem gotowy zawrzeć Pakt dla Niemiec tylko wtedy, gdy zostanie podjęta kontrola i ograniczenie migracji”.

Szef rządu Hesji szczególnie domagał się dostosowanych do sytuacji kontroli granicznych na granicach wewnętrznych, „ofensywy repatriacyjnej”, rozszerzenia listy bezpiecznych krajów pochodzenia, a także większego udziału rządu federalnego w finansowaniu kosztów uchodźców.

(afp/jak)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>