W ocenie szefa resortu spraw wewnętrznych Niemiec Horsta Seehofera (CSU) akt przemocy w Hanau jest trzecim prawicowym atakiem terrorystycznym „w ciągu kilku miesięcy”. Jak powiedział, jest to „atak o podłożu rasistowskim”. Od czasu zabójstw dokonanych przez prawicową komórkę terrorystyczną NSU „do dzisiaj ciągnie się przez kraj krwawy ślad prawicowego ekstremizmu”.

„Niebezpieczeństwo prawicowego ekstremizmu, antysemityzmu i rasizmu jest w Niemczech bardzo wysokie”- ocenił chadek. Ze obawy przed naśladownictwem, Seehofer uzgodnił z ministrami spraw wewnętrznych krajów związkowych konkretne procedury ochrony ludności. Podczas piątkowej konferencji prasowej w Berlinie zapowiedział: ”Zwiększymy obecność policji w całych Niemczech i zwiększymy nadzór nad bardziej narażonymi obiektami, zwłaszcza meczetami”. Seehofer ogłosił też, że policja federalna będzie wspierać kraje związkowe poprzez oferowanie dodatkowego personelu i sprzętu. „Zapewnimy wysoką obecność policji federalnej na dworcach kolejowych, lotniskach i w regionach przygranicznych” – powiedział polityk.  

Obywatel rumuński wśród ofiar

W środę wieczorem 43-letni Niemiec Tobias R. zastrzelił w Hanau pod Frankfurtem dziewięć osób o migranckich korzeniach, przypuszczalnie z pobudek prawicowych, ekstremistycznych i rasistowskich. Śledczy są przekonani, że następnie zabił swoją matkę i siebie. Wśród nieżyjących ofiar ataku jest między innymi obywatel Rumunii, co potwierdził prezydent tego kraju Klaus Johannis w piątek w nocy na Twitterze.

Grupa dochodzeniowa zakłada, że sprawca będący strzelcem sportowym miał rasistowskie poglądy. Wskazują na to prześmiewczy tekst i komunikaty wideo, które mężczyzna zostawił w internecie. Jak potwierdziły władze okręgowe, Tobias R. posiadał legalnie dwie sztuki broni. Wiele pytań jest jednak nadal otwartych, w tym to czy strzelec był psychicznie chory i cierpiał na urojenia oraz czy miał wspólników. 

Minister sprawiedliwości Niemiec Christine Lambrecht (SPD) ostrzegła: „Teorie spiskowe są pożywką dla nienawiści”.Trzeba jasno powiedzieć, „gdzie są granice w tym państwie prawa”. I dalej: „Nie ustąpimy na krok brunatnemu bagnu”.

dpa/jar

Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na Facebooku! >>